Mech chrobotek stał się wszechobecnym elementem wystroju wnętrz. Wpasowuje się najczęściej w nowoczesne formy – w połączeniu ze światłami LED, czy wodnymi kaskadami. Szerokie zastosowanie, możliwość dowolnego kształtowania i barwienia sprawiły, że odnajdziemy go w biurach oraz w domach. Dekoracja ta może nas jednak kosztować wiele wysiłku – nie tylko w utrzymaniu, ale również w odnalezieniu właściwego dla niej miejsca…
Choć chwali się chrobotka za możliwość wieszania nawet w ciemnych pomieszczeniach, to nikt nie wspomina, że możemy go sobie darować w miejscach dużej ekspozycji na promienie słoneczne. W wyniku ich działania mech się odbarwia, a z czasem żółknie i doszczętnie obumiera. Masz więc widny salon? Chcesz umieścić dekorację w słonecznej, przeszklonej recepcji biurowca? Lepiej od razu odpuść sobie chrobotka.
Mech jest także przeczulony na punkcie zbyt wysokiej temperatury. Pozbawia go ona skutecznie wilgoci własnej, a więc zielona dekoracja nie jest w stanie dłużej funkcjonować. Zapomnij więc o umieszczeniu mchu w pobliżu kaloryfera, kuchenki elektrycznej, czajnika, paneli grzewczych, czy nawet dużej, hełmowej suszarki do włosów w salonie fryzjerskim. Zanim się obejrzysz – Twoja wspaniała dekoracja będzie już tylko do wyrzucenia!
Mech to ciągła walka o odpowiednią wilgotność powietrza. Nigdy jej wartość nie może spaść poniżej 40%. Wówczas roślina zacznie usychać, sypać się – aż wreszcie zniknie z naszej ściany. Mech jest więc pod tym kątem wymagający. Problem ma swoją eskalację szczególnie zimą, gdyż zastosowanie ogrzewania potrafi obniżyć wilgotność w pomieszczeniu nawet do wartości 20%. Konieczne jest wówczas systematyczne włączanie nawilżacza powietrza, co sprawia, że wzrasta koszt utrzymania zielonej ściany z mchu.
Nie każdy lubi od wejścia do salonu czuć aromat, przypominający zapachowe choinki, które wieszamy w swoich autach. Mech, chociaż stabilizowany, to roślina, która w pewien sposób nadal żyje. W związku z tym może generować różnorodne zapachy. Jest to cecha, która w wielu przypadkach może być niepożądana. Przedszkola, szkoły, restauracje, czy domy niekoniecznie powinny zawsze pachnieć lasem.
Wprawdzie dekoracje z mchu są pokryte środkami antystatycznymi, które odpychają kurz, ale przecież nie tylko pyłkami może się zabrudzić nasza ozdoba. Kropla białej farby przy malowaniu sufitu albo błoto, które pies podczas otrzepywania się wszędzie rozrzuca, mogą znaleźć się na zielonej ścianie w mieszkaniu. Nie możemy jednak z tym nic zrobić! Mech nie toleruje dotykania, ugniatania oraz bezpośredniego kontaktu z wodą…
Dekoracje wykonane z chrobotka lubią wilgoć – to już wiemy z poprzedniego akapitu. Mogą ją czerpać dzięki stabilizacji rośliny, czyli konserwacji odpowiednimi substancjami chemicznymi. Woda lub inne ciecze wylane bezpośrednio na mech, będą przyczyniały się jednak do wypłukiwania chemikaliów. Roślina przestaje być więc stabilizowana, a bez kontaktu z glebą, nie może dalej być naścienną dekoracją.
Stabilizowane rośliny oraz naturalne okazy źle znoszą wszelkie dotykanie, zagniatanie, przygniatanie oraz obrywanie. A przecież tak by się chciało zanurzyć palce w tej gąbczastej formie! Nie jest to jednak dobry pomysł, ponieważ osłabia strukturę całego obrazu z mchu. Może to wpływać na jego stabilizację, a także wygląd, którego nic już nie poprawi.
Stabilizowany mech nie jest kompletnie przystosowany do mieszkania na dworze. Jest tam wszystko, czego nie jest w stanie znieść: dużo słońca, porywistego wiatru oraz hektolitry wody podczas deszczy. Środowisko to jest dalekie od tego, czego preparowana roślina potrzebuje. Nie ma więc fizycznej możliwości, by ogród wertykalny z mchu mógł być zastosowany na elewacji, tarasie lub na balkonie.
Pomimo skutecznej konserwacji oraz naszego uważnego użytkowania, mech zdecydowanie nie jest rozwiązaniem dożywotnim. Sami producenci obrazów z mchu podają, iż może on w domowych warunkach przetrwać maksymalnie 10 lat. Wydaje się to długim okresem, jednak należy mieć tu na uwadze idealne możliwości. Bez chwili przesuszenia, czy przypadkowego zalania sokiem.
Potrzebujesz rozwiązań długoterminowych? Chcesz naprawdę bezproblemowych roślin? Zdecyduj się na zielone panele firmy Plantia. Tworzą je sztuczne rośliny, które mogą przybierać zróżnicowane formy. Materiały syntetyczne pozwalają na trzymanie ich w dowolnych warunkach bez wpływu na ich wygląd i strukturę. Mech na ścianę Plantia jest tym, który realnie może Cię uszczęśliwić.
Państwo dopłaci im do mieszkania. Nawet 1800 zł
To podwawelska,.slaska czy wyborcza kiełbasa?
WyboryWybory
22:30, 2025-05-23
Mieszkańcy wyjdą na ulice! Mówią: nie chcemy...
I dobrze mówią mieszkańcy,popieram protest.
JO
21:31, 2025-05-23
Pożar przy bulwarach. W nocy spłonęły uwielbiany...
Tej nocy zarobil.najwiecej chyba ze udowodnia ze maczane bylo..
AgataDetektyw
21:19, 2025-05-23
Mieszkańcy wyjdą na ulice! Mówią: nie chcemy...
Przecież to są tereny chronione natura 2000 i do tego zalewowe ! Trzeba napisać petycje do kompetentnych instytucji.
Roman
19:29, 2025-05-23