Czerwiec 2023 roku był punktem zwrotnym w życiu Roberta, kochającego ojca, partnera, syna i przyjaciela, który przez lata oddawał się pomaganiu innym jako kierowca pogotowia ratunkowego w Toruniu. Potrzebne jest wsparcie finansowe.
Diagnoza, która wówczas padła, postawiła go w obliczu bezlitosnej choroby - stwardnienia zanikowego bocznego (SLA).
Choroba, postępująca szybko i nieubłaganie, stopniowo okrywała Roberta jej mrocznym cieniem. W styczniu 2024 roku, problem z oddychaniem i połykaniem doprowadził do pilnego przyjęcia do szpitala, gdzie podłączono go do respiratora, ratując jego życie. Jednakże, nawet najbardziej zaawansowane technologie nie mogą zatrzymać postępu SLA. Po kilku dniach konieczna była tracheotomia i założenie PEGa, pozostawiając Roberta jako pacjenta leżącego, pozbawionego możliwości ruchu i niemal całkowicie pozbawionego mowy.
Obecnie Robert, uwięziony w swoim własnym ciele, musi polegać na systemie CyberOko, który umożliwia mu komunikację za pomocą ruchu gałek ocznych. Ale nawet to połączenie z zewnętrznym światem zaczyna zanikać, gdy SLA postępuje bezlitośnie.
Walka Roberta z tą okrutną chorobą jest walką nie tylko o jego życie, ale także o możliwość komunikacji i godnego życia. Niestety, koszty związane z systemem CyberOko oraz dalszą opieką i rehabilitacją są ogromne, przekraczając możliwości finansowe rodziny i bliskich. Właśnie dlatego w sieci założono zbiórkę.
- Koszty takiego systemu są ogromne i nie jesteśmy w stanie pokryć ich sami. Dlatego my wszyscy, którzy kochają Roberta, chcielibyśmy prosić o wsparcie w zakupie sprzętu oraz kontynuowania leczenia i rehabilitacji
- piszą w opisie zbiórki najbliżsi Roberta.
Akcję można wesprzeć TUTAJ. Jak dotąd udało się zebrać nieco ponad 21 tysięcy złotych. Stanowi to jednak zaledwie 40% zakładanej kwoty. Zbiórkę wsparło ponad 200 osób (dane na 29.02.2024 r.).
KaskaPil16:27, 29.02.2024
2 0
Co Was tak śmieszy??!! 16:27, 29.02.2024