- Tak parkują toruńskie święte krowy - komentuje Czytelnik. Nasza skrzynka znów zapełniła się samochodami, które stoją w nieprzepisowy sposób. Jeden z przyłapanych kierowców wysoko podniósł poprzeczkę.
Parkowanie w niedozwolonych miejscach to w Toruniu chleb powszedni. Samochody stoją na przejściach dla pieszych, chodnikach i ścieżkach rowerowych. Okazji, by wyliczać negatywne przykłady, nie brakuje.
Zawsze jednak ktoś zawiesi poprzeczkę wyżej. Tak jak kierowca osobowego renault, który szukał miejsca pod toruńską Plazą. Zapewne na tyle bezskutecznie, że zdecydował się pokonać krawężnik i stanąć przed wejściem dla pracowników - mimo obowiązującego w tym miejscu zakazu parkowania.
Czytelnik podesłał do naszej redakcji zdjęcie mercedesa stojącego na zebrze. - Tak parkują toruńskie święte krowy - skomentował mężczyzna. Inny torunianin przyłapał kierowcę bordowego volkswagena na zastawianiu chodnika przy ul. Kraszewskiego.
Zgodnie z przepisami ruchu drogowego mandat za źle zaparkowany pojazd może wynieść do 500 zł. Jeśli zagraża bezpieczeństwu w ruchu jest usuwany z drogi na koszt właściciela. Takie przypadki można zgłaszać strażnikom pod numerem 986.