Ten pies ma serce większe niż większość ludzi, ale nie ma jednego – domu. Sorok, piękny owczarek, od miesięcy przebywa w schronisku w Toruniu. Choć otoczony troską wolontariuszy, jego psychika z dnia na dzień coraz bardziej się załamuje.
Ma na imię Sorok i od niemal roku przebywa w toruńskim schronisku. Jest duży, około ośmioletni, w typie owczarka. To pies, który najbardziej na świecie potrzebuje człowieka. Tylko tyle. I aż tyle.
– Zyskał tutaj spore grono wielbicieli, ale zupełnie sobie nie radzi w warunkach schroniskowych, w zasadzie psychicznie jest z nim coraz gorzej...
– alarmują pracownicy i wolontariusze.
[FOTORELACJANOWA]13598[/FOTORELACJANOWA]
W pewnym momencie jego stan był tak zły, że zaczął wygryzać sobie rany. Przez długi czas walczono też z jego wagą – ważył zaledwie 26 kilogramów. Dziś jest lepiej: wrócił apetyt, poprawił się nastrój, ale to nie znaczy, że można odetchnąć.
Jedynym momentem, w którym Sorok naprawdę odżywa, są spacery z wolontariuszką Grażynką. – Odzyskał jakiś taki wewnętrzny spokój – mówią ci, którzy znają go najlepiej.
Jest spokojny, towarzyski, nie wchodzi w konflikty z innymi psami. Pięknie chodzi na smyczy, dobrze reaguje na weterynarzy, nie sprawia problemów. Tylko ten kojec... za każdym razem, gdy do niego wraca, jakby gasło w nim coś więcej.
Nie może zamieszkać z małymi dziećmi. Może za to z drugim psem – o ile wcześniej pozna go na spacerach zapoznawczych. Najlepiej jednak czułby się w spokojnym domu, u boku osoby, która da mu to, czego nie dostał przez całe życie: bezpieczeństwo i miłość.
Jeśli chcesz adoptować Soroka – skontaktuj się ze schroniskiem pod numerem 56 622 48 87 lub wypełnij ankietę przedadopcyjną:👉 http://schronisko-torun.oinfo.pl/index,page,ankieta...
[ZT]69977[/ZT]