Rzeczy, które zrobimy na studniowce, mają nam zagwarantować sukces na egzaminie maturalnym. Nawet jeśli nie wierzymy w przesądy, to może na wszelki wypadek warto się do nich zastosować.
Czerwone majtki na studniówce to jeden z lepiej znanych przesądów dotyczących tego balu. Ten konkretny kolor bielizny ubranej w dniu studniówki ma przyjść pomyślność na maturze. Kiedyś ubierały ją głównie panie, teraz co raz na czerwoną bieliznę decydują się również panowie.
Inna wersja tego przesądu mówi, że tą samą bieliznę trzeba założyć również na maturę. W bardziej hardkorowej wersji najlepiej ubrać ją niewypraną, co może być trudnie. Pomijając fakt, że studniówka jest kilka miesięcy wcześniej, to egzamin maturalny podzielony jest na kilka dni. Niepewnie jest czy taką "poświęconą" bieliznę ze studniówki powinniśmy nosić na wszystkie dni egzaminu dorosłości, a może lepiej zostawić je na najtrudniejszy przedmiot?
Jeśli marzycie o nowej fryzurze, to koniecznie zróbcie ją przed studniówką, albowiem jakiekolwiek ingerowanie w długość włosów po zakończonej imprezie jest zabronione. Przynajmniej według tego przesądu, który zabrania ścinać włosów od studniówki do matury. Dla większości pań kilka miesięcy bez obcinania końcówek to nic wielkiego, o wiele bardziej przesąd ten dotyka facetów. W czasie matury każda pomoc się przyda i czego się nie robi dla zdanej matury, nawet jeśli grzywka za bardzo wchodzi w oczy.
Znów wracamy do czerwieni, tym razem nie majtki a podwiązka. Zwyczajowo czerwona podwiązka na nodze podczas balu maturalnego ma mieć podobny efekt do czerwonej bielizny i stała się już studniówkowym zwyczajem. Ten dodatek w dniu studniówki ma uchronić przed pechem na egzaminie. Zdjęcia z podwiniętymi sukniami i zademonstrowanymi podwiązkami są obowiązkowym punktem, więc nawet jeśli nie wierzymy w przesądy, warto się w nią zaopatrzyć, aby mieć pamiątkę.
Dużo tej czerwieni, ale podobno lepiej unikać jej, jeśli chodzi o kreację. Istnieje przesąd, że kolor sukienki ma wpływ na wynik matury. Często uważa się, że czerwona sukienka przynosi pecha, natomiast zielona - szczęście.
Główną tradycją balu studniówkowego jest taniec, koniecznie polonez. Polonez powinien zawsze być pierwszym tańcem na imprezie. Ma to przynieść szczęście w egzaminie dojrzałości.
Buty na studniówkę koniecznie muszą być nowe! Mówi się, że jeśli ktoś przetańczy całą studniówkę w nowych butach, bez zdejmowania ich, będzie miał łatwiejszą maturę. Jest to zwyczaj z którym mężczyźni będą mieli łatwiej. Panie, które na bal będą chciały ubrać szpilki, powinny wybrać na tyle wygodny model, aby obyło się bez butów na zmianę, albo od razu można postawić na buty o płaskiej podeszwie.
Znacie jeszcze jakieś studniówkowe przesądy?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz