Kolejne fascynujące znaleziska w Pniu odkryte przez Instytut Archeologii UMK. Znowu znaleziono "wampiry"?
Instytut Archeologii UMK zadziwił wszystkich swoim zeszłorocznym odkryciem podczas wykopalisk w Pniu koło Dąbrowy Chełmińskiej. Był nim pochówek młodej kobiety, która została pochowana z nietypowymi zabezpieczeniami. Na jej lewej stopie znajdowała się trójkątna kłódka, a na szyi umieszczono sierp skierowany ostrzem w dół. Ten nietypowy sposób pochówku sugeruje, że zmarła była traktowana w sposób szczególny, a badacze spekulowali, że może wiązać się to z wierzeniami lub obawami związanymi z aktywnością zmarłej po śmierci. To sprawiło, że dziewczyna szybko zyskała przydomek "wampirki".
[ZT]40685[/ZT]
Archeolodzy zachęceni odkryciem kontynuowali wykopaliska w tym samym miejscu. Chcieli sprawdzić, czy grób kobiety był osamotnionym przypadkiem, czy podobnych, nietypowych pochówków jest więcej. Intuicja ich nie zawiodła.
– W kontekście ubiegłorocznego odkrycia chcieliśmy sprawdzić, czy w pobliżu znajdują się kolejne podobne pochówki, co miałoby znaczenie dla interpretacji funkcji badanego przez nas cmentarza
- mówił dr hab. Dariusz Poliński, kierownik badań archeologicznych w Pniu.
Jednym z ciekawszych wykopalisk tego roku był grób dziecka w wieku około 5-7 lat, którego szczątki złożone zostały twarzą do dołu. To nietypowe ułożenie ciała mogło wynikać z przekonania, że umieszczając je w ten sposób, uniknie się jakichkolwiek zagrożeń ze strony "aktywności" dziecka po śmierci, jak na przykład kąsanie żyjących. Dodatkowo, pod kośćmi dziecka odkryto trójkątną kłódkę, podobną do tej, która towarzyszyła szczątkom "wampirki". Grób został jednak naruszony, a pozostała część zwłok zaginęła, co utrudnia dokładniejszą interpretację tego nietypowego pochówku. Grób dziecka był zlokalizowany nie całe 2 metry od zeszłorocznego odkrycia.
Kolejnym niezwykłym znaleziskiem było pochowanie ciężarnej kobiety, w której łonie zachowały się szczątki płodu. To, co zaintrygowało badaczy, to fakt, że jama grobowa została umiejscowiona w bardzo trudnym do wykopania miejscu, składającym się z twardej, zbitej, kamienistej struktury. Znaczy to tyle, że ktoś musiał zadać sobie dużo trudu aby pochować ciało.
Odkrycie tych nietypowych pochówków może wskazywać na to, że cmentarz w Pniu był miejscem, gdzie grzebano osoby wykluczone społecznie, zarówno podczas życia, jak i po śmierci. Badacze przeniosą teraz szczątki do laboratoriów, aby przeprowadzić dalsze badania, w tym DNA, które powiedzą nam więcej kim były pochowane nietypowo osoby, jak wyglądały lub z jakimi chorobami genetycznymi zmagały się za życia.
och12:07, 07.08.2023
2 1
Pień jest po prawej stronie Wisły , po lewej stronie jest Bydgoski Fordon . Więc pod Toruniem jest precyzyjnym określeniem . Teraz W-wa , Zakopane Świnoujście są również pod Toruniem , a co niech wiedzą . 12:07, 07.08.2023
Wow15:52, 07.08.2023
0 0
Ciekawe jak pochowają złotego cielca z Torunia....na wampiry widzę jest metoda 15:52, 07.08.2023