Toruńskie Schronisko Dla Zwierząt zwróciło się z przejmującym apelem do mieszkańców miasta i regionu. Pilnie potrzebna jest pomoc. Czego potrzeba?
Schronisko opublikowało dramatyczny post na Facebooku, w którym zwraca się o pomoc dla swoich podopiecznych.
Drodzy, wiemy, że takich błagalnych postów jak ten, jest teraz mnóstwo... Wiemy, że wiele innych organizacji/fundacji także ma ogromne problemy finansowe, niestety w takiej sytuacji jesteśmy i my Mimo dziury finansowej, jako schronisko nie możemy odmówić przyjęcia bezpańskiego zwierzęcia, my MUSIMY je przyjąć, choćbyśmy nie mieli gdzie ulokować, czym nakarmić.
Dlatego BŁAGAMY Was o pomoc... Sytuacja na schroniskowej kociarni jest dramatyczna. W zeszłym roku przyjęliśmy łącznie 787 kotów, w tym roku, na dzień dzisiejszy, tj. DOPIERO 12 października, JUŻ trafiły do nas 754 koty... Sytuacja jest patowa, liczba kotów w schronisku powinna z roku na rok maleć, tymczasem jest skrajnie odwrotnie. Na ten moment mamy pod opieką 285 mruczków, to bardzo dużo i przerasta nasze możliwości finansowe, lokalowe, czasowe...
Takie placówki jak nasze wykańcza obecnie podwyżka cen wszystkiego, począwszy od leków weterynaryjnych, po prąd i opał... Każda puszka karmy w chwili obecnej jest naprawdę na wagę złota...
Potrzeba przede wszystkim mokrej karmy dla kociąt i kotów dorosłych, ręczników papierowych i worków na śmieci, oraz kocy i poduszek.
W imieniu schroniska prosimy o udzielenie wsparcia i pomocy.