Biuro poselskie Joanny Scheuring-Wielgus mieści się przy Warszawskiej 8/1, fot. Tomasz Berent
Joanna Scheuring-Wielgus otwiera swoje biuro poselskie: 120 m kw., dwoje pracowników, a na ścianach... Sprawdźcie sami. Wystrój robi wrażenie.
Biuro poselskie Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej działa od miesiąca przy ul. Warszawskiej 8/1. Dziś oficjalnie zainaugurowało swoją działalność.
- Można tu przyjść, wypić herbatę, położyć się na kanapie i porozmawiać – mówi Scheuring-Wielgus. - Niedługo będziemy tutaj również organizować kameralne koncerty i pokazy filmów. Wszystkie ściany są dostępne dla artystów. Mam obrazy m.in. Tomka Cebo. Długo szukałam miejsca na biuro. Przed remontem to była rudera. Zrobiłam generalny remont.
Scheuring-Wielgus ma meble projektowane przez polskich artystów. - Na biurko, które projektowali artyści ze Śląska, czekałam półtora miesiąca - mówi. - Lampy to dzieło osób, które są wystawiały się m.in. na festiwalu designu w Mediolanie. To nie są jakieś drogie rzeczy. Chcę w ten sposób pokazać, że polska sztuka może być w przystępnej cenie.
Posłanka postawiła na oryginalny wystrój: obok czerwonych kanap, szkolnej tablicy i szachów zobaczymy grafikę Radka Stańca, rysunek Marcina Rudnickiego czy linoryt Waldemara Pawlikowskiego. - Wiosną reżyser Marcin Gładych będzie hodował na naszym patio pomidory - zapowiada Scheuring-Wielgus.
W biurze stanęły też kolorowe kosze na sortowanie odpadów i przewijak dla niemowląt.
Posłanka podkreśla, że zależało jej na tym, aby biuro nie mieściło się na Starówce. Dlaczego? Bo chce promować inne miejsca. W tym przypadku Przedmieście św. Katarzyny nazywane też Wilhelmstadt i Małym Berlinem.
- Łatwiej się tutaj dostać - mówi liderka Nowoczesnej w regionie.- Można bez problemu dojechać samochodem, tramwajem czy też pociągiem.
Biuro liczy 120 m kw. Jest w nim zatrudnionych dwóch etatowych pracowników. Szefową biura została Marzena Hadaczek, która angażowała się m.in. w zagospodarowanie osiedla między ul. Fałata, Łukasiewicza i Reja. Tomasz Rojek zajmuje się m.in. aktywnością posłanki w internecie.
Scheuring-Wielgus jednak rzadko bywa w biurze. Zwykle dyżuruje w poniedziałki. Poza pracą w Sejmie jeździ też po regionie. Wkrótce otworzy też swoje biuro w Płocku. - Tak się umówiliśmy, że posłowie Nowoczesnej będą otwierać biura tam, gdzie nie udało nam się wywalczyć mandatów - mówi posłanka. - Żeby te miasta też były „nowoczesne”.
Jak podkreśla posłanka, biuro odwiedza mnóstwo ludzi. Poruszają bardzo często kwestie ogólnopolskie związane np. ze zmianami w edukacji czy programem „500+”. - To ma być miejsce otwarte dla wszystkich - podkreśla Scheurign-Wielgus. - Odwiedzają mnie licznie np. licealiści. Ostatnio przyszło czterech chłopaków i zapytali, czy mogą sobie u pani poseł zagotować zupkę chińską. Zrobili sobie zupkę i rozmawialiśmy o polityce.
Biuro poselskie jest otwarte w dni robocze w godz. 9-17.