Zamiast tradycyjnej mapy wystarczy telefon. Kilka kliknięć - i o ptakach na Bydgoskim będziemy wiedzieć niemal wszystko.
Tak ma działać nowa aplikacja mobilna, jaką przygotował toruński magistrat. To ścieżka edukacyjno-przyrodnicza na terenach Bydgoskiego Przedmieścia.
- Chcieliśmy przygotować ścieżkę w nieco innym wydaniu, na miarę nowych technologii - mówi Szczepan Burak, dyrektor wydziału środowiska i zieleni toruńskiego magistratu, - Myślę, ze to jedyna tego typu ścieżka w regionie, a możliwe, że i jedyna w kraju. Jest nowoczesna, bardziej odporna na wandalizm niż ścieżki złożone z tradycyjnych tablic. Chcemy dzięki niej promować Bydgoskie Przedmieście.
Ścieżka liczy ok. 4,5 km i będzie się na niej znajdować sześć stacjonarnych punktów informacyjnych. Pierwszy będzie przy przy siedzibie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nazwy kolejnych to: Ptasi raj, Błonia Nadwiślańskie, Mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia, Park Miejski i Ogród Zoobotaniczny.
Poza tymi sześcioma tablicami na całej trasie ścieżki będą rozmieszczone mniejsze tabliczki z kodem QR. Jeśli zeskanujemy go telefonem, możemy pobrać aplikację (można ją pobrać także bezpośrednio ze sklepu Google, gdzie trzeba jej szukać pod nazwą „Ptaki w mieście”).
Aplikacja ma przede wszystkim nawigować i informować. Będzie to robić dzięki wykorzystaniu nowoczesnej technologii - tzw. beaconów zamontowanych na tablicach. To niewielkie urządzenia, które wysyłają sygnał radiowy i łączą się ze smartfonami za pomocą złącz Bluetooth. Wystarczy zbliżyć się na ok. 7 metrów, by dostać kolejną porcję informacji.
Aplikacja ma też umożliwić poszukiwanie i rozpoznawanie gatunków ptaków. Żeby ten pomysł się udał, miasto musiało najpierw policzyć wszystkie gatunki ptaków występujące na Bydgoskim. Okazało się, że jest ich nie ponad 40, jak wcześniej myślano, a ponad 60.
Jak to będzie działać?
- Gdy zobaczymy jakiegoś ptaka, możemy w kilku prostych krokach zidentyfikować gatunek i zaznaczyć go na mapie - mówi Emilia Skłucka z GISgraph, projektkantka aplikacji. - Wystarczy określić wielkość, i kolor ptaka oraz podać, co w tej chwili robi.
Aplikacja będzie na razie działać na systemach Androida, ale niewykluczone, że w przyszłości obejmie też inne systemy. Będzie działać od piątku Koszt całego przedsięwzięcia wyniósł ok. 50 tys. zł i w dużej części był sfinansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.