Poprawa infrastruktury, modernizacja taboru, informatyzacja usług. To przykłady pozytywnych zmian, jakie w ostatnich latach można było zaobserwować na polskiej kolei. Pomimo tego, na lokalnych dworcach nadal często słychać znany, niekoniecznie lubiany komunikat: "Za opóźnienie przepraszamy. Jednocześnie informujemy, że wielkość opóźnienia może ulec zmianie".
Czy w przypadku wystąpienia opóźnienia mamy prawo liczyć na jakąś rekompensatę?
Ogólne reguły
Zgodnie z krajowym prawem przewozowym (art. 62 ust. 2 ustawy o prawie przewozowym), przewoźnik (w tym również przewoźnik kolejowy) odpowiada za szkodę, jaką poniósł podróżny wskutek opóźnionego przyjazdu regularnie kursującego środka transportowego.
Podróżny, który chciałby uzyskać odszkodowanie według tej ogólnej regulacji powinien wykazać:
- fakt powstania szkody oraz jej wysokość
- związek pomiędzy opóźnieniem pociągu a powstaniem tej szkody.
Odpowiedzialność przewoźnika nie jest jednak nieograniczona. Odpowiada on jedynie za normalne następstwa swojego działania lub zaniechania. Co ważne, przedsiębiorca kolejowy może uwolnić się od obowiązku naprawienia szkody, jeżeli wykaże że przyczyny opóźnienia odjazdu były od niego niezależne, że nie mógł im zapobiec pomimo dochowania staranności.
Należy także pamiętać, że nie istnieje odgórny, wynikający z ustawy obowiązek uwzględniania przez przewoźnika wszelkich zgłoszonych mu roszczeń. Operator naszego połączenia kolejowego może kwestionować nasze żądanie, zaprzeczać naszym twierdzeniom, przedstawiać własną argumentację. W takiej sytuacji, koniecznym jest zgłoszenie reklamacji, a w skrajnych przypadkach skierowanie sprawy na drogę sądową.
Co zrozumiałe, opisany powyżej tryb dochodzenia rekompensaty może zniechęcać podróżnych.
Aby ułatwić życie pasażerom, a jednocześnie, by bardziej zmobilizować przewoźników do przestrzegania rozkładu jazdy, na poziomie prawa unijnego, wprowadzono specjalne, uproszczone reguły wypłaty odszkodowań.
Rekompensata na podstawie unijnego rozporządzenia (Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady WE nr 1371/2007 )
Jeżeli korzystamy z tzw. połączeń krajowych (EIP, EIC, IC, TLK, IR) lub z międzynarodowych przejazdów pomiędzy krajami Unii Europejskiej mamy prawo do zryczałtowanego odszkodowania odpowiadającego części ceny biletu.
Zgodnie z treścią unijnego rozporządzenia minimalna kwota rekompensaty, jaką powinien wypłacić przewoźnik wynosi:
- 25% ceny biletu – gdy opóźnienie wyniosło od 60 do 119 minut,
- 50% ceny biletu – gdy opóźnienie wyniosło 120 minut lub więcej.
Wypłata takiego odszkodowania jest obowiązkowa, nie zależy od uznania przewoźnika. Do jego realizacji konieczne jest jedynie złożenie przez pasażera stosownego wniosku w kasie biletowej, korespondencyjnie bądź przez Internet.
Aby uzyskać odszkodowanie w tej postaci nie trzeba wykazywać powstania szkody, jej rozmiarów czy też istnienia związku przyczynowego. Wystarczy sam fakt, że opóźnienie miało miejsce. Nie jest również istotna przyczyna opóźnienia. Przewoźnik nie może się bronić twierdzeniami, iż na opóźnienie nie miał wpływu. Odszkodowanie wypłacane jest, gdy jego wysokość przekroczy równowartość 4 EURO. Wypłata następuje z reguły w postaci kuponów zniżkowych, voucherów. Jednak na nasz wyraźny wniosek, przewoźnik zobligowany jest do rekompensaty pieniężnej (np. przelewem na nasz rachunek bankowy).
Opisany tryb nie pozbawia możliwości dochodzenia rekompensaty na opisanych na wstępie zasadach ogólnych.
Inne uprawnienia
Żądanie wypłaty rekompensaty nie zamyka katalogu naszych uprawnień w przypadku wystąpienia opóźnienia pociągu. Pamiętajmy, że naszym podstawowym, nierzadko zaniedbywanym uprawnieniem, jest prawo do informacji. Przewoźnik ma obowiązek poinformować nas o sytuacji, źródłach problemu oraz o spodziewanym czasie odjazdu. Powinien to uczynić niezwłocznie, gdy sam wejdzie w posiadanie takich informacji.
Przedsiębiorca oferujący przewóz osób zobowiązany jest również zaświadczyć na bilecie, że opóźnienie miało miejsce. Takie zaświadczenie może okazać się niezbędne w zakładzie pracy czy też na uczelni.
Dodatkowo, zgodnie z powołanym rozporządzeniem unijnym, w przypadku opóźnienia przekraczającego 60 minut, przewoźnik powinien dołożyć starań, by dostarczyć swym podróżnym posiłków i napojów – stosownie do czasu oczekiwania. W skrajnym przypadku, przewoźnik powinien zagwarantować pasażerom zakwaterowanie w hotelu lub innym miejscu.
Marcin Ciesielski, radca prawny
katly19:17, 16.03.2016
Patrząc na naszą kolej i te opóźnienienia będę jeździć z niezła znizka jak zacznę dochodzić swego. Fajny artykuł, autentycznie nikt o tym chyba nie wie
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Są wyniki sekcji zwłok 24-letniej Klaudii
Obrońców tego brudasa z Wenezueli już dziś powinno przerabiać się na popiół lub mydło, to potencjalni mordercy lub gwałciciele a świat z takiego brudu należy oczyszczać. Najlepiej w 1000 stopniach Celsjusza, bo tam nie przeżyje nawet żadna bakteria
***** LEWACTWO
03:27, 2025-07-03
Z piekła slumsów do aresztu w Toruniu. Kim jest?
Mógł śmieć zdechnąć w tych slamsach albo ta czarna su ka mogła go psom rzucić jak go wydaliła z siebie. Nie wazcie sie wybielać i usprawiedliwiać te czarne goovno zasługuje na 10 razy tyle ran nożem które Klaudii zadał a potem smiecie na sznur az kosci zbieleja i jego truchlo do ziemi nigdy niech nie trafi tylko noech psy dzikie go zjedzą i wys.. ją Na tyle zasluguje. Klaudia byla Polką mądrą zdolną i piękną robiła doktorat na UMK a teraz te zwierzę ją zadzgało kilkudziesięcioma ciosami nozem i wydlubalo oczy. Jak ktoś pod celą ma możliwość ku.. wa załatwcie to jak trzeba na tygrysie
Benkartydd
22:28, 2025-07-02
Są wyniki sekcji zwłok 24-letniej Klaudii
Lepiej Zamknij mo rdę kablu je..y to jedyna kara na to ścierwo szkoda że ciebie ten zwierzak nie spotkał zamiast klaudii nawet by mi żal takich paprochów nie bylo. Wypie..j do kongo z malpami bujać po palmach A my sobie tu uporządkujemy sprawy tak jak należy od dawna
Kuklińskii
22:13, 2025-07-02
Z piekła slumsów do aresztu w Toruniu. Kim jest?
To całe wasze Schengen - srengen, to mit. Kiedyś, żeby ktoś z biednego kraju chciał się dostać na tzw. Zachód, musiał udowodnić, że ma środki na utrzymanie podczas pobytu, lub otrzymać zaproszenie od kogoś z kraju docelowego, zapewniające, że pozostaje na jego utrzymaniu. Teraz byle łach wjedzie gdziekolwiek przez dziurawą granicę Unii i nikt już nie wie dokąd się udał. Polityka azylowa jest taka, że nie istnieje. Azyl powinien dostać tylko taki osobni, co udowodni, że w kraju zamieszkania jest prześladowany ze względu na poglądy, lub jest bezpośrednio zagrożony śmiercią.
Stary Porządek Świat
21:16, 2025-07-02