Prawie każdy jechał za szybko! Dane z DK 10 mrożą krew w żyłach

Kierowcy na DK 10 i drogach wojewódzkich nie mogli liczyć na taryfę ulgową. Policyjna akcja „Zero tolerancji” zakończyła się setkami mandatów.

[ALERT]1765805711814[/ALERT]

W piątek, 12 grudnia, kujawsko-pomorska drogówka przeprowadziła zmasowaną akcję wymierzoną w kierowców przekraczających prędkość. Pod hasłem „Zero tolerancji dla przekraczania prędkości na DK 10” oraz „Prędkość – drogi wojewódzkie”, funkcjonariusze kontrolowali zarówno trasy krajowe, jak i lokalne odcinki, używając nieoznakowanych radiowozów i wideorejestratorów.

W ciągu kilku godzin przeprowadzono aż 737 kontroli, z czego 619 dotyczyło przekroczenia dozwolonej prędkości.

– Głównym celem tego typu policyjnych działań jest poprawa stanu bezpieczeństwa. Przede wszystkim zmniejszenie liczby wypadków, zwłaszcza tych ze skutkiem śmiertelnym. 

– podkreśla kom. Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy.

DK 10: niemal każdy jechał za szybko

Na samej drodze krajowej nr 10 skontrolowano 167 kierowców – aż 152 z nich miało na liczniku więcej, niż pozwalają przepisy. To ponad 90 proc. wszystkich zatrzymanych na tej trasie.

Nie tylko prędkość

Policjanci kontrolowali nie tylko prędkość. Sprawdzano też: stan techniczny pojazdów, zapięte pasy bezpieczeństwa, sposób wyprzedzania, udzielanie pierwszeństwa przejazdu i trzeźwość kierujących. Wszystko po to, by zminimalizować ryzyko tragicznych wypadków na drogach regionu.

Kujawsko-pomorska policja zapowiada, że działania będą kontynuowane. Kierowcy muszą być gotowi na kolejne masowe kontrole.