Dramatyczna akcja na Wiśle w Toruniu. Flisacy uratowali kobietę, która skoczyła z mostu. Mamy szczegóły i relację uczestnika zdarzenia.
[ALERT]1754131040527[/ALERT]
Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni poranek (2 sierpnia) w Toruniu. Około godziny 10:15 służby zostały zaalarmowane, że z mostu drogowego im. Józefa Piłsudskiego do Wisły skoczyła kobieta. Na miejscu natychmiast ruszyła akcja ratunkowa.
[ZT]69980[/ZT]
Jak relacjonuje toruński społecznik i flisak Łukasz Broniszewski, to flisacka załoga płynącą po Wiśle jako pierwsza zareagowała na dramatyczną sytuację.
– Mieliśmy bardzo poważną akcję ratunkową. Ela (najprawdopodobniej Elżbieta Kurowska z Fundacji Wolna Wisła - przyp. red.), która płynie z toruńskimi flisakami, usłyszała plusk. Ktoś skoczył z mostu, żeby popełnić samobójstwo. Ela popłynęła za dziewczyną, złapała ją w koło ratunkowe i szczęśliwie udało nam się połączyć dwie łodzie i wyciągnęliśmy młodą Kasię na łódź
– relacjonuje Broniszewski w opublikowanym na facebooku wideo.
Flisacy przekazali poszkodowaną służbom ratunkowym. Na miejscu działali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Kobieta została zabrana do szpitala, ale jej obecny stan zdrowia nie został jeszcze podany do publicznej wiadomości.
[FOTORELACJANOWA]13556[/FOTORELACJANOWA]
– Uważajcie na wodzie, jest naprawdę niebezpiecznie. Dbajcie o siebie. Nie róbcie nam takich dawek adrenaliny – dodał poruszony Broniszewski.
Według specjalistów, myśli samobójcze mogą się pojawiać, kiedy osobie wydaje się, że znajduje się w tak trudnej sytuacji życiowej i jest tak nieszczęśliwa, że nie ma ochoty dłużej żyć. Zwykle osoby, które próbują się zabić, robią to, by zakończyć swój ból. Nie chcą umierać. Dlatego pomoc jest możliwa. Samobójstwo to najgorsze wyjście, dlatego powinno się zrobić wszystko, żeby mu zapobiec.
Masz myśli samobójcze? Na portalu samobojstwo.pl można znaleźć numery telefonów zaufania, adresy instytucji pomocowych i konkretne rady, jak postępować w trudnych sytuacjach. Polecamy także ten tekst.
Młodzi ludzie mogą uzyskać pomoc dzwoniąc pod numer telefonu zaufania Fundacji "Dajemy dzieciom siłę" - 116 111.
0 1
Dlaczego nigdy czarni nie wskakują ich bym sie pozbyła wszystkich ewidentnie o98% w Toruniu jest tej dziczy śmierdzącej iszlamem za dużo
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz