Jowita Zielińska zagięła ponad miesiąc temu. Kobieta wracała z pracy, ale ostatecznie nigdy nie trafiła do domu. Niedawno natrafiono na trop, który może przybliżać sprawę zaginięcia 30-latki.
[ALERT]1723468812725[/ALERT]
Cały czas trwają poszukiwania 30-letniej Jowity Zielińskiej, która zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Ostatni raz była widziana 6 lipca, gdy wracała z pracy z Rogowa do swojego domu w Lisinach.
Kobieta zaginęła w środku dnia! Najprawdopodobniej pomiędzy godziną 13:00 a 14:00. Ostatni raz widziano ją w Rojewie, gdy skręcała z głównej drogi w boczną. Jowita, tak jak zawsze, wracała z pracy na rowerze.
Pomimo intensywnych działań służb ratunkowych, dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły efektów.
Jowita Zielińska ma 170 cm wzrostu, jest szczupła, ma rude włosy sięgające ramion i zielone oczy. W dniu zaginięcia była ubrana w czarne spodenki oraz koszulę w kratę.
Zaginiona Jowita Zielińska. Fot: KPP Rypin
10 sierpnia, około miesiąc po zaginięciu, w pobliżu lasu w miejscowości Wierzchowiska odnaleziono rower Jowity. Został on odkryty przez przypadkową osobę, w odległości około 5 km od miejsca zamieszkania zaginionej.
Polica potwierdziła, że rower rzeczywiście należał do kobiety. Nie było na nim śladów zniszczeń. Stał oparty o drzewo.
Jednak nadal nie dostarczyło odpowiedzi na pytanie o to, co stało się z Jowitą
Rodzina i przyjaciele zaginionej kobiety nie ustają w poszukiwaniach. Za istotne informacje, które mogłyby pomóc w ustaleniu miejsca pobytu Jowity lub okoliczności jej zaginięcia, została wyznaczona nagroda w wysokości 10 tysięcy złotych.
Osoby mogące pomóc w ustaleniu jej miejsca pobytu proszone są o zgłoszenie się na komisariat policji w Rypinie, dzwoniąc pod numer telefonu 510 232 976 lub na numer alarmowy 112.