Dzielnicowi - starszy sierżant Kamil Kurdelski i starszy sierżant Łukasz Szmajda, przeprowadzili śledztwo, które doprowadziło do ustalenia miejsca, w którym ukrywali się poszukiwani. Para ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości za przestępstwa narkotykowe. Mimo że adres wskazany przez sąd okazał się nietrafiony, dzielnicowi nie poddali się i kontynuowali swoje poszukiwania.
[FOTORELACJA]10324[/FOTORELACJA]
- Dzielnicowy jest policjantem pierwszego kontaktu. To do niego zgłaszają się mieszkańcy dzielnicy z różnymi problemami dotyczącymi najczęściej konfliktów sąsiedzkich, problemów rodzinnych czy wychowawczych z dziećmi. Niejednokrotnie jest też tak, że policjanci ci realizują czynności na polecenie sądów czy prokuratury
- tłumaczy kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej komendy
- Policjanci w ubiegły czwartek (8 lutego) zapukali do drzwi pod ustalonym adresem. Policyjny nos ich nie zawiódł. Zastali tam 43-letniego mężczyznę oraz 47-letnią kobietę. Oboje zostali zatrzymani - dodaje kom. Kowalska.
Mając na uwadze historię zatrzymanych, po dotarciu na miejsce dzielnicowi postanowili dodatkowo przeszukać lokal wynajmowany przez parę .W trakcie przeszukania znaleźli niemal kilogram narkotyków, w tym amfetaminę, kryształ 2-CB i marihuanę, które należały do 43-letniego mężczyzny.
Mężczyzna odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Oboje trafili już do bydgoskiego aresztu śledczego, gdzie odbywają zasądzoną karę.
[FOTORELACJA]10324[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz