Agresywny mężczyzna zakłócał spokojny wypoczynek mieszkańców ulicy Szosy Chełmińskiej. Jego krzyki było słychać z daleka. Chcący odpocząć mieszkańcy wezwali służby.
Cała akcja rozgrywała się w piątek (22 września), około godziny 22:00. Dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie, że pod oknami budynku słychać wrzaski, które nie tylko uniemożliwiały spokojny sen ale również budziły niepokój wśród mieszkańców. 49- letni mężczyzna, który był przyczyną zamieszania, sprawiał wrażenie niebezpiecznego. Na wskazany adres przybył patrol straży.
Głośnego mężczyznę nie trudno było namierzyć. Funkcjonariusz dostrzegli go od razu po przybyciu na wskazany adres.
W zgłoszeniu przekazano również informacje, że podejrzanie zachowujący się mężczyzna chwalił się, że ma przy sobie marihuanę. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, czy jest tak w rzeczywistości.
W trakcie interwencji okazało się, że nie były to jedynie puste słowa. 49-letni mężczyzna miał przy sobie woreczek strunowy wypełniony zielonym suszem roślinnym, który wyglądał na marihuanę. Strażnicy o swoim znalezisku natychmiast poinformowali policję, a podejrzany mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu.
Posiadanie narkotyków to poważne przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz