"Podchodzi do ludzi i prosi o dwa złote na chlebek. Ci z kolei nie wiedzą, jak zareagować"

taaa, bułeczkę albo chleb. *%#)!& jest na tyle bezczelny że prosi o cos z McDonalda a nie na chleb

głosujcie wiecej za michasiem i ludzi jego pokroju typu petru biedron tusk miler itd to takich zebrzacych bedzie wiecej a władza bedzie jeszcze bardziej nas zadłuzac , mordowac i okradac

On nie jest upośledzony tylko naćpany. I po to też zbiera pieniądze. Kiedyś wszedł do restauracji do toalety a po jego wyjściu została tylko strzykawka wbita w ścianę. Także dając mu kasę dokładacie mu się do kolejnej fazy.

Bohater artykułu jest osoba pełnoletnia, znany na rubinkowie gdzie tez mieszka, nie jest bezdomny, to jest jego sposob na zbieranie kasy na papierosy i narkotyki.

Ten chłopiec ma na imię Adam, ma 18 lat i mieszkał na rubinkowie ze swoim tatą, chodziłam z kim do gimnazjum. Adam ma schizofrenie i do tego kiła innych zaburzeń, jego ojciec jest tak samo chory jak on. Tym powinna zająć się opieka społeczna już kilka lat temu, zanim doszło do takiej sytuacji jaka jest teraz :)

Ten ćpun zaczepia tez ludzi w okolicach paluszka. Pracowałam w tamtej okolicy i raz jak nieudało mu sie nic wyzebrac to zdemolowal okoliczny sklepik. Rzucal butelkami w sprzedawczynie i własciwie czym tylko sie dało. To nie jest zaden biedny chłopak tylko NIEBEZPIECZNY ĆPUN.

Jakiś czas temu próbował też zbierać pieniądze poprzez granie na flecie pod Empikiem (niestety nie potrafi grać). Potem już tylko widziałem go jak prosił o pieniądze. Rzeczywiście wygląda na upośledzonego:(

Witam. Ten chłopiec nazywa się Adam i jest fajnym chłopakiem. Doszły mnie informacje od znajomych że kiedyś wziol narkotyki i porostu tak mu zostało że się jąka albo trzyma rękę przy twarzy. Niedawno został pobity i teraz boi się ludzi ale na moje jest miły. Proszę nie unikajcie go jak człowieka naćpanego bo tak nie jest.

Jak to adamos-zaraza

Jest rozpoznawalny. Odpowiednie służby mogą pomóc. Patrolują chyba starówkę.

Widziałem go na starówce, w Mc Donaldzie, w Carrefour i.... W drodze (kraweżnikiem, przy ruchliwej ulicy) do Lubicza!

Kiedyś szedł z grupą chłopaków, którzy krzyczeli, żeby nie dawać mu pieniędzy, bo zbiera na narkotyki.. czy ma schizofrenie czy jest uzależniony (a może jedno i drugie) to chyba czas się nim zająć.. mimo wszystko jest biedny, bo młody i całe życie przed nim. Przykro się patrzy na takie rzeczy.