"Nie warto robić nic dla innych. Mentalnie żyjemy w średniowieczu". Smutna refleksja torunianki

Prezentujemy list od Naszej Czytelniczki. Kobieta napisała do nas, po tym jak przeczytała o zniszczonej ślizgawce. Przy jej tworzeniu na boisku w Gminnym Parku Kultury i Rekreacji pomagali strażacy OSP. Niestety po kilku godzinach wieczorem ktoś najprawdopodobniej celowo zniszczył ślizgawkę tworząc dziury. 

Redakcjo,

piszę do Was, bo może uda się wspólnie zmienić coś w tym naszym kochanym narodzie. Nasza mnie bardzo smutna refleksja po artykule dotyczącym zniszczenia ślizgawki dla dzieciaków w Łubiance.

• "Brak słów na to, co widzicie". Bardzo smutny obrazek w Łubiance pod Toruniem!

Czy my nie możemy niczego uszanować i cieszyć się z małych rzeczy?

Taka nasza mentalność. Jesteśmy mściwi, zawistni, zazdrośni. Zawsze Polak to kombinator i cwaniaczek.

Z czego to wynika? Może z tego, że zawsze musieliśmy kombinować - zabory, wojna, komuna.

Ale ja nie o tym.

Jakim imbecylem trzeba być żeby zniszczyć coś dla dzieciaków.

Przecież to praca strażaków i w ogóle, dzieci się cieszyły a dostały rozczarowanie bo jakieś małpy miały chwilę uciechy.

Sama mam małe dzieci i gdyby ktoś im tak zrobił to bym chyba włosy wyrwała.

Niestety tak sobie myślę, że my mentalnie średniowiecze, najlepiej nic nie robić, nie docenimy, zniszczymy i będziemy narzekać.

To chory kraj i chore społeczeństwo/ Tylko na "nas***" na środku i oo".

Dlatego mój apel, nie róbmy już nic bo i tak znajdą się osoby, które popsują!

Pozdrawiam,

Natalia

Zgadzacie się z nią?