72-letni mąż zabił swoją młodszą o 8 lat żonę. Przez wiele godzin trwała obława na mordercę, ale w końcu udało się go złapać. Prokuratura poinformowała, co dalej z mężczyzną.
O sprawie pisaliśmy już w piątek (11 listopada) przed godz. 18. Jak podawaliśmy, w Kleparach zginęła kobieta. Sprawca miał zadać jej kilka ciosów, jak się później okazało, tępym narzędziem. Ofiara została znaleziona w łazience z ranami głowy.
[ZT]41991[/ZT]
Po dojechaniu na miejsce, służby nie zastały męża ofiary, który uciekł. Przez wiele godzin trwała obława. Z naszych informacji wynika, że w pościg za mordercą ruszyli mundurowi wyposażeni m.in. w drony i quady. Udało się go jednak złapać w sobotę (12 listopada). Starszy mężczyzna ukrywał się w lesie, najprawdopodobniej w ambonie myśliwskiej.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, podejrzanemu został przedstawiony zarzut z art. 148 Kk tj. dokonania zabójstwa.
- Przyznał się do winy
- poinformował PAP w niedzielę szef Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu Robert Szelągowski.
W związku z tym do sądu został skierowany wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu. Losem mężczyzny zajmie się teraz sąd. Grozi mu od 8 lat pozbawienia wolności aż do dożywocia.
Nieoficjalnie mówiło się, że już wcześniej w rodzinie miało dochodzić do awantur. Mężczyzna miał być nawet skazany za pobicie małżonki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz