Policjanci wciąż wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku pod Golubiem-Dobrzyniem, w którym zginął młody mężczyzna. W sprawie pojawiają się nowe, przerażające wątki.
O tragedii pisaliśmy po raz pierwszy w sobotę (17 grudnia). Informowaliśmy wtedy, że przerażającym wypadku, do którego doszło pod Golubiem-Dobrzyniem.
[ZT]42735[/ZT]
Zaczęło się od niebezpiecznego zdarzenia w centrum miasta, a skończyło na pościgu. Kierowca uderzył czołowo w drzewo. Na miejsce zostało wezwane lotnicze pogotowie ratunkowe, ale kierowcy nie udało się uratować.
Nowe informacje w sprawie przekazał teraz dziennik Super Express.
- W tę feralną sobotę Przemek podpalił volskwagena Sharana, stojącego na parkingu na Osiedlu Młodych w Golubiu Dobrzyniu. [...] Oblał benzyną samochód żony. Potem wsiadł do swojego auta
- podaje tabloid.
W rozmowie z SE jeden z policjantów mówi, że nic nie zapowiadało tak ogromnej tragedii. - On najpierw jechał powoli [...] W Białkowie mężczyzna nagle dodał gazu. Na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i uderzył w drzewo - mówi funkcjonariusz zajmujący się sprawą.
A dokładne okoliczności zdarzenia ma teraz wyjaśnić policyjne postępowanie prowadzone pod nadzorem prokuratora.
mieeetek 13:44, 25.12.2022
3 0
jeden nieteges mniej 13:44, 25.12.2022