Zamknij
Ważne

Nocny pożar zakończył się tragedią. Po ugaszeniu strażacy znaleźli ciało [FOTO]

Daniel Wiśniewski Daniel Wiśniewski 11:16, 27.11.2025 Aktualizacja: 11:27, 27.11.2025
Skomentuj Miejsce pożaru przy ul. Narutowicza. W budynku odnaleziono ciało mężczyzny. Fot. DD Toruń Miejsce pożaru przy ul. Narutowicza. W budynku odnaleziono ciało mężczyzny. Fot. DD Toruń

Wieczorny pożar w opuszczonym budynku przy ulicy Narutowicza w Aleksandrowie Kujawskim zakończył się tragicznym finałem. Znaleziono ciało.

[ALERT]1764239069182[/ALERT]

W środę, 26 listopada, około godziny 21:00 ogień objął pierwsze piętro oraz dach obiektu, który od lat stoi pusty i według mieszkańców regularnie stwarza zagrożenie. Jak podaje aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl, po ugaszeniu pożaru w środku strażacy odnaleźli ciało mężczyzny.

Pożar był widoczny z daleka – wieczór szybko zamienił się w scenę pełną ognia i gęstego dymu. Na miejsce skierowano jedenaście zastępów straży pożarnej oraz policję. Teren został zabezpieczony, a dojazd do okolicy czasowo utrudniony. – Tam ciągle coś się dzieje – komentowali mieszkańcy, przypominając wcześniejsze interwencje oraz obawy związane z budynkiem.

[ZT]74100[/ZT]

[FOTORELACJANOWA]14273[/FOTORELACJANOWA]

To właśnie kwestia pustostanu budzi od dawna niepokój lokalnej społeczności. Obiekt od lat nie jest użytkowany. W styczniu 2024 roku doszło tam do katastrofy budowlanej – zawaliła się jedna ze ścian, zmuszając cztery rodziny (do opuszczenia mieszkań. Od tego czasu budynek pozostaje wyłączony z użytkowania, jednak według relacji mieszkańców pojawiają się w nim osoby postronne. W przeszłości występowały tam także inne incydenty, w tym wcześniejsze pożary.

Według nieoficjalnych informacji, odnaleziony mężczyzna przebywał na pierwszym piętrze. Wstępne ustalenia wskazują, że najprawdopodobniej zaczadził się przed przybyciem służb. Jego tożsamość nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratury, która przejmie dalsze czynności wyjaśniające.

Strażacy prowadzili akcję gaśniczą przez kilka godzin. Mieszkańcy relacjonują, że początkowo możliwe były problemy z dostępem do wody – jak twierdzi świadek, w hydrantach miało być niskie ciśnienie, co utrudniało skuteczne tłumienie ognia.

Przyczyny wybuchu pożaru nie są na razie znane.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%