Po wielu miesiącach intensywnego śledztwa funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali mężczyznę podejrzanego o brutalne uśmiercenie zwierząt w gminie Kruszwica.
[ALERT]1750838317245[/ALERT]
Do tragicznych wydarzeń, o których jako pierwszy pisał nasz zaprzyjaźniony portal mojakruszkiwca.pl, doszło w nocy z 7 na 8 listopada 2023 roku na terenie jednej z prywatnych hodowli w gminie Kruszwica, w powiecie inowrocławskim. Początkowo wszystko wskazywało na zwykły pożar stodoły – to właśnie takie zgłoszenie wpłynęło do służb przed północą. Jednak to, co strażacy zastali na miejscu, na długo pozostanie w ich pamięci.
W zgliszczach obiektu znaleziono ciała 10 alpak oraz lamy. Zwierzęta nie zginęły jednak w wyniku pożaru – jak ustalono, zostały wcześniej uśmiercone. I to w sposób, który śledczy określili jako brutalny i całkowicie niehumanitarny. Wszystko wskazywało na celowe, zaplanowane działanie. Zbrodnia nie była przypadkiem.
Jak relacjonowali wówczas świadkowie i służby, zwierzęta miały rany wskazujące na przemoc fizyczną – niektóre nosiły ślady duszenia, inne obrażenia mechaniczne. Sprawcy zadali im śmierć przed podłożeniem ognia, a pożar miał prawdopodobnie zatuszować ślady ich działania. Na miejscu zniszczono również bramę jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w pobliskim Ostrówku. Wandale zostawili tam napisy z groźbami, które śledczy od początku wiązali z dramatem w hodowli. Dla lokalnej społeczności był to szok – atak nie tylko na zwierzęta, ale też symbolicznie na ludzi niosących pomoc.
Hodowla alpak, która padła celem ataku, była miejscem znanym w regionie. Zwierzęta były oswojone, brały udział w zajęciach z dziećmi, odwiedzały domy opieki, uczestniczyły w wydarzeniach edukacyjnych. Dla właścicieli były jak członkowie rodziny. Ich śmierć była nie tylko stratą materialną, ale przede wszystkim ogromną traumą.
Śledczy zabezpieczyli wtedy sprzęt komputerowy, telefony, monitoring i pobrali próbki do badań. Na miejscu przez wiele godzin pracowali biegli z zakresu pożarnictwa i weterynarii. Sprawa okazała się trudna i wielowątkowa, a śledztwo trwało miesiącami.
We wtorek (24 czerwca) rano, na terenie powiatu żyrardowskiego w województwie mazowieckim, policjanci zatrzymali 47-letniego mężczyznę. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że może mieć on związek ze zdarzeniem, do którego doszło w nocy z 7 na 8 listopada 2023 roku.
Zatrzymany 47-latek wkrótce zostanie doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, gdzie ma usłyszeć zarzuty. O tym, jaki dokładnie miał udział w tym, co wydarzyło się w Kruszwicy, dowiemy się po przedstawieniu aktu oskarżenia.
POŚCIG w centrum Torunia! Uciekinier wyrzucał...
Takie kundle od razu do aresztu a nie na wolności. Co za głupota!!!!
AgataLovePrawo
19:49, 2025-06-25
Prokuratura prostuje szokujące informacje z sieci
Czy redakcja tego szmatławca nie mogłaby po prostu wyłączyć komentarzy pod tym i powiązanymi artykułami?
debil
17:37, 2025-06-25
Prokuratura prostuje szokujące informacje z sieci
Boże ja się modlę o panią Klaudię żeby jej nie zabierał, nie chce wierzyć w plotki i naprawdę mam nadzieje że dziewczyna żyje, on wycierpiała tak wiele ale jej organizm walczy więc chce żyć ja naprawdę trzymam kciuki za panią walcz dziewczyno błagam, prawdopodobnie już pierwsze kroki wybudzania się rozpoczęły, musimy się modlić że będzie dobrze a pani Klaudia wróci do zdrowia, z całego serca to pani życzę, jest wielu ludzi po obu stronach barykady dla których najważniejsze jest zdrowie pani bo my Polacy potrafimy się jednoczyć za równo po lewej i prawej stronie, ja tylko czekam na zielone światło od rodziny w sprawie zbiórki, jak będzie potrzeba mogą państwo na mnie liczyć jak i na miliony Polaków.
Adi
17:12, 2025-06-25
POŚCIG w centrum Torunia! Uciekinier wyrzucał...
Jak powie, że od Giertycha, to go wypuszczą!
pol
16:59, 2025-06-25
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz