Uciekał przed policjantami, okazało się że ma na sumieniu szereg przewinień

Nie zatrzymał się do kontroli, uciekał przez pola, a lista jego przewinień zaskoczyła nawet policjantów. Co kryje się za pościgiem, który rozegrał się w Rypinie?

Do zdarzenia doszło w drugiej połowie grudnia. To wtedy patrol ruchu drogowego w Rypinie prowadził pościg za kierowcą opla, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Sytuacja nabrała tempa, gdy kierowca zignorował sygnał do zatrzymania i zaczął uciekać.

Pościg zakończył się, gdy na łuku drogi mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w pole. Następnie porzucił samochód i próbował uciekać pieszo, ale szybko został zatrzymany przez policjantów.

Poszukiwany z listą przewinień

Już podczas zatrzymania 43-letni mieszkaniec powiatu brodnickiego przyznał, że jest poszukiwany. Mężczyzna wyznał również, że chwilę wcześniej dokonał kradzieży paliwa ze stacji benzynowej. Na tym jednak lista jego przewinień się nie kończyła. Po przewiezieniu do jednostki policji okazało się, że:

• kierował bez uprawnień,
• w organizmie miał blisko 0,5 promila alkoholu,
• dwukrotnie dokonał kradzieży paliwa ze stacji,
• był poszukiwany na podstawie dwóch nakazów doprowadzenia do zakładu karnego.

Zarzuty i konsekwencje

Mężczyzna został przesłuchany po wytrzeźwieniu. Oprócz zarzutów z kodeksu wykroczeń usłyszał także zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, co jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat pozbawienia wolności. Po wykonaniu czynności procesowych 43-latek trafił do policyjnego aresztu, a następnie do zakładu karnego, gdzie odbędzie zaległą karę.

Zobacz także:

• FASZYSTOWSKIE gesty na klasowej Wigilii? Uczeń przyniósł piernika że swastyką!
• WYPADEK na "starej jedynce" niedaleko Torunia. Są ranni. Droga zablokowana
• Policjantka w roli Świętego Mikołaja. Zrobiła dzieciakom świąteczną niespodziankę

Uciekał przed policjantami, okazało się że ma na sumieniu szereg przewinień

Policjanci z ruchu drogowego prowadzili pościg za kierowcą opla. Po jego zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna ma na sumieniu szereg przewinień, ostatecznie trafił do zakładu karnego.

Wczoraj (19.12.24) patrol ruchu drogowego podczas przejazdu ulicą Mławską w Rypinie zauważył kierującego oplem, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci pojechali za kierowcą i dali mu sygnał do zatrzymania. Mężczyzna jednak przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg przy włączonych sygnałach świetlnych i dźwiękowych. W pewnym momencie kierowca opla na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w pole, po czym porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Nie trwało to jednak długo, bo po chwili był już w rękach policjantów.

Mężczyzna od razu przyznał się policjantom, że jest poszukiwany i przed chwilą dokonał kradzieży paliwa ze stacji benzynowej. Był to 43-latek pochodzący z powiatu brodnickiego.

Policjanci doprowadzili mężczyznę do jednostki policji. Tam okazało się, że ma na sumieniu więcej przewinień. 43-latek kierował pojazdem bez uprawnień, a w organizmie miał blisko pół promila alkoholu. Dodatkowo policjanci ustalili, że mężczyzna dwukrotnie dokonał kradzieży paliwa ze stacji.

Mężczyzna, jeszcze tego samego dnia, gdy wytrzeźwiał, został przesłuchany. Oprócz szeregu zarzutów z kodeksu wykroczeń usłyszał także zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, co jest przestępstwem i grozi mu za to do 5-ciu lat więzienia.

Po wykonaniu z nim czynności procesowych, mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, skąd zostanie doprowadzony do zakładu karnego. Za mężczyzna były bowiem wystawione dwa nakazy doprowadzenia do zakładu karnego.