Policjantka spod Torunia w drodze na służbę zatrzymała pijanego kierowcę. Zdradziła go intensywna woń alkoholu.
[ALERT]1734767923177[/ALERT]
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek (16 grudnia). Młodsza aspirant Magdalena Kunicka z posterunku w Złejwsi Wielkiej jechała na "nockę". W miejscowości Kończewice zauważyła citroena, który wypadł z drogi i utknął przednią częścią w zaoranym polu.
Zatrzymała swój samochód i podbiegła do pojazdu, by upewnić się, czy kierowcy nic się nie stało. Mężczyzna podróżował sam, a w rozmowie z funkcjonariuszką twierdził, że wpadł w poślizg. Jednak intensywna woń alkoholu, którą policjantka od niego wyczuła, szybko rozwiała wątpliwości co do przyczyny jego sytuacji.
Policjantka natychmiast uniemożliwiła kierowcy dalszą jazdę i poinformowała dyżurnego komisariatu w Chełmży. Przybyły na miejsce patrol przebadał mężczyznę alkomatem.
- Przypuszczenia mundurowej okazały się słuszne. Badanie wykazało niemal półtora promila alkoholu w organizmie kierowcy
- poinformowali policjanci z Torunia.
Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi mu nawet 3 lata pozbawienia wolności, a o wymiarze kary zadecyduje sąd.
Policjanci przypominają, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to jedno z najpoważniejszych zagrożeń na drodze. Nietrzeźwy kierowca może stanowić śmiertelne zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych uczestników ruchu.
- W przypadku zauważenia podejrzanie zachowującego się kierowcy należy reagować i zgłaszać takie sytuacje na numer alarmowy - apelują funkcjonariusze.
Mr X18:27, 21.12.2024
1 0
Bardzo dobrze. Taką postawę się chwali. Nie możemy pozwolić na pijaństwo na drodze! Dobrze że nikogo nie zabił ten oszołom 18:27, 21.12.2024