Internauci donoszą, że na S10 z Torunia do Bydgoszczy doszło do kolejnego wypadku. Na szczęście prawda jest jednak zupełnie inna.
[ALERT]1719478339063[/ALERT]
W czwartek (27 czerwca) od godzin przedpołudniowych do redakcji Dzień Dobry Toruń docierają sygnały o potencjalnym zdarzeniu na "drodze śmierci". Na trasie z Torunia do Bydgoszczy są bardzo duże utrudnienia. Ruch odbywa się w ślimaczym tempie. Czytelnicy naszego portalu sugerują, że mogło dojść do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia.
- Jak na moje to wypadek. Samochody praktycznie stoją, jak jedziemy, to bardzo wolno
- mówi p. Michał.
Okazuje się jednak, że powodem utrudnień nie jest wypadek, a roboty drogowe. Koszone są pobocza.
[ZT]57104[/ZT]
Jak informuje GDDKiA, na czwartek (27 czerwca) zaplanowano je w trzech miejscach na S10. Utrudnienia występują na 267 kilometrze z Bydgoszczy do Torunia i na 302 kilometrze z Torunia do Bydgoszczy.
Jak ustaliśmy, na miejscu koszone są trawy, a utrudnienia powinny zakończyć się około godz. 15.
hehehe11:21, 27.06.2024
2 0
Spowolnili ruch chamy i dzięki temu może nikt nie zginie tam dzisiaj 11:21, 27.06.2024