Policja potwierdziła tożsamość topielca, którego ciało w zeszłym tygodniu wyłowiono z rzeki. Poszukiwania zostały więc zakończone.
[ALERT]1695108948362[/ALERT]
O tragicznym odkryciu bydgoskich mundurowych informowaliśmy w czwartek (14 września). Podawaliśmy wtedy, że tego dnia w okolicach mostu na Starym Fordonie unoszące się na wodzie ciało zauważył przechodzień.
[ZT]47650[/ZT]
Na miejsce wysłano wtedy służby, m.in. strażaków i policjantów, a całe zdarzenie potwierdziła bydgoska komenda.
- Na miejscu są prowadzone oględziny z udziałem technika kryminalistycznego. Udaje się tam też prokurator. Ciało zostanie zabezpieczone do sekcji
- mówiła w rozmowie z portalem Dzień Dobry Toruń kom. Lidia Kowalska z KMP Bydgoszcz.
Taką informację we wtorek (19 września) podał portal Pozatorun.pl. Z tekstu wynika, że znaleziony w Wiśle topielec, który zaginął 10 września w Górsku w gminie Zławieś Wielka 38-latek. Tego dnia mężczyznę porwał nurt rzeki. Stało się tak chwilę po tym, jak 38-latek uratował swojego 10-letniego syna.
Policja potwierdziła, że to jego ciało znaleziono w Bydgoszczy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz