Zamknij
14:32, 13.03.2025

Awaria sparaliżowała ruch tramwajowy na dwóch liniach w Toruniu. Na miejscu zastaliśmy poważne uszkodzenia, a na chwilę obecną MZK nie podaje konkretnej daty przywrócenia kursów. 

Wielkie zamieszanie w toruńskiej komunikacji miejskiej! W czwartek (13 marca) doszło do poważnego zerwania trakcji tramwajowej w rejonie ul. Strobanda. Jak ustaliło MZK, sieć została uszkodzona przez pojazd, który zahaczył o przewody. W efekcie tramwaje linii 3 (Motoarena) oraz 6 (Olimpijska P&R) kursują jedynie do al. Solidarności.

[ZT]65356[/ZT]

Byliśmy na miejscu. Zniszczenia widać gołym okiem

Pojechaliśmy na miejsce awarii i nie trzeba było długo szukać dowodów na skalę zniszczeń. Kable trakcyjne dosłownie zwisają nad torowiskiem, a na miejscu pracuje ekipa techniczna MZK. Specjaliści starają się uporać z problemem, ale sytuacja nie jest taka prosta

Na razie nie podano kiedy dokładnie możemy spodziewać się usunięcia awarii.

Tramwaje stoją, autobusy ruszyły

Aby zapewnić transport pasażerom, na trasie od pętli Heweliusza do al. Solidarności uruchomiono autobusową komunikację zastępczą. MZK apeluje do mieszkańców o śledzenie tablic informacji pasażerskiej, ponieważ na ten moment nie ma oficjalnych prognoz dotyczących usunięcia awarii.

Nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i śledzić komunikaty.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(1)

Nobody Nobody

4 1

Jakiś cymbał zerwał trakcje i sobie pojechał. Szkoda że kabel trakcyjny nie spadł mu na kabinę hihi

06:55, 14.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz