Festiwal w sobotni wieczór zwieńczył koncert legendarnej Ewy Bem z bandem Andrzeja Jagodzińskiego. Koncert odbył się w auli UMK. Wszystkie wcześniejsze występy odbywały się w kultowym klubie studenckim w Toruniu "Od Nowa". To w nim zaczynał zespół Republika.
Koncert Ewy Bem w auli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika zwieńczył obchodzący 25-lecie JAZZ Od Nowa Festiwal. Podczas czterodniowej imprezy wystąpili jazzmani z kilku kontynentów. Wśród gwiazd byli Ibrahim Trio, Aaron Parks Little Big czy Krzysztof Popek Flute Adventure.
- Improwizacja jest podstawowym elementem jazzu. Wiele utworów jazzowych, które znamy, wynikło z improwizacji - mówił Mikołaj Trzaska, gwiazda trzeciego dnia festiwalu. - Nie improwizujemy tylko melodią, ale również formą - dodał. W jego ocenie paradoksalnie zasad w muzyce improwizowanej jest często więcej niż w utworach starannie zaaranżowanych.
Trzasce, współtwórcy sceny jassowej, towarzyszyli w Toruniu Elisabeth Harnik, która tworzy i gra w różnych dziedzinach muzyki improwizowanej, ale także występowała jako wokalistka oraz artysta elektroniczny Martin Brandlmayr.
Wibrafonista i perkusista Ireneusz Głyk dodał, że nie komponuje tylko pod publikę. - Dla mnie i folk, i muzyka klasyczna, i wszystkie inne brzmienia wysyłające dobre fluidy są świetne, jestem na wszystko otwarty. Nie komponuję i nie robię płyt tylko pod publikę, ale wydaje mi się, że takiej muzyki, jak gramy dziś, chociażby na festiwalu, nie słuchają tylko melomani jazzu - ocenił. Jego zdaniem pokazując fanom różne kolory muzyki, otwiera ich na inne dźwięki i gatunki. Fani jazzu usłyszeli w Toruniu recital Irek Głyk Quintet z Kingą Głyk.
Flecista jazzowy Krzysztof Popek podkreślił, że jego inklinacje do muzykowania wzięły się od rodziny. - Mój dziadek, gdy kiedyś grałem na gitarze jako młodzieniec, znalazł w szopie hebanowy flecik bez klapek. Mówi "mosz", Ślązak oczywiście. Gdy poszedłem do szkoły muzycznej, miałem już właściwy dźwięk dzięki temu, że na nim ćwiczyłem. Próbowałem różnych instrumentów, ale flet pozostał. Chodzi o wewnętrzne odczucie i rodzaj ekspresji, a ten mi najbardziej pasuje - wskazał w rozmowie zamieszczonej w social mediach festiwalu. Muzyk wystąpił w grodzie Kopernika z projektem Krzysztof Popek Flute Adventure.
Gwiazda pierwszego dnia JAZZ Od Nowa Festiwal podkreślił, że Ibrahim Trio, z którym wystąpił w Toruniu, to dla niego bardzo ważny projekt.
- Razem robimy coś ważnego. (…) Jestem Syryjczykiem, ale także Polakiem. Muzyka aramejska, arabska, muzyka kościelna, bizantyjska tworzą coś niesamowitego. Mam nadzieję, że dam radę pracować w jazzie - podkreślił. Koncert etnojazzu Ibrahim Trio, który jest fuzją trzech solistów - Wassima Ibrahima (oud, wokal), Joachima Mencla (lira korbowa, fortepian) i Szymona Madeja (perkusja), otworzył tegoroczny festiwal w środę. - Byli u nas wykonawcy z wielu krajów, ale gościa z Syrii chyba jeszcze nie było - dodał Maurycy Męczekalski, wieloletni dyrektor OdNowy i twórca festiwalu.
Drugim ze środowych koncertów podczas festiwalu był występ "Special Quartet - The Music of Ptaszyn". To projekt zespołu Henryka Miśkiewicza wykonujący muzykę Jana "Ptaszyna" Wróblewskiego. W zespole występują: Henryk Miśkiewicz (saksofony), Wojciech Niedziela (fortepian), Andrzej Święs (kontrabas) i Marcin Jahr (perkusja). Koncert był hołdem dla zmarłego w ubiegłym roku "Ptaszyna".(PAP)
twi/ mro/