"Hymn Pomorza" zabrzmiał dziś w Toruniu w tym samym momencie gdy w całej Polsce wyły syreny alarmowe. Mija 85. rocznica śmierci Zygmunta Moczyńskiego, autora utworu.
Niewiarygodne, jakich bohaterów skrywają zwyczajne toruńskie kamienice! Polski patriota, lider konspiracyjnych Batalionów Śmierci i autor "Hymnu Pomorza" mieszkał na toruńskim Bydgoskim Przedmieściu. 17 września – data szczególnie bolesna dla polskiej historii – wiąże się nie tylko z agresją Związku Radzieckiego w 1939 roku, ale też z tragiczną egzekucją w Palmirach, gdzie rok później, w wieku 68 lat, zginął Moczyński.
Kompozytor, pedagog, patriota i twórca ruchu oporu poświęcił całe życie sprawie wolności Pomorza i Polski. Przez lata mieszkał przy ul. Konopnickiej na Bydgoskim Przedmieściu.
Postać Moczyńskiego wnikliwie opisała prof. Lidia Smentek w swojej monografii poświęconej życiu i działalności kompozytora. Publikacja ta nie tylko przywróciła pamięć o bohaterze Pomorza, ale także stała się ważnym punktem odniesienia dla historyków oraz muzyków, którzy dziś przypominają jego dorobek i patriotyczne dziedzictwo.
[FOTORELACJANOWA]13872[/FOTORELACJANOWA]
Dziś pod tablicą upamiętniającą jego miejsce zamieszkania odbył się symboliczny recital, podczas którego odegrano „Hymn Pomorza”. W inicjatywie Fundacji Harmonia Mundi udział wzięli toruński artysta Michał Hajduczenia, nie tylko znany ze swojej twórczości sięgającej do tradycji słowiańskich, ale przede wszystkim z działalności o wymiarze patriotycznym oraz wicedyrektor Szkoły Muzycznej im. Karola Szymanowskiego Robert Matusiak.
Na nagraniu z tego wydarzenia można posłuchać niezwykłej kompozycji, która przez lata budziła w mieszkańcach regionu dumę i patriotycznego ducha.
"Hymn Pomorza" był muzycznym manifestem nadziei i symbolem oporu wobec okupanta. Moczyński przez wiele lat związany był z toruńskim Konserwatorium Muzycznym jako wicedyrektor, co dodatkowo podkreśla wymowę faktu, że dziś utwór przypomniał właśnie obecny wicedyrektor tej placówki.
Symbolika tego spotkania jest wręcz filmowa – w rocznicę śmierci bohatera okupacyjnego podziemia ponownie wybrzmiał utwór, który niósł nadzieję i wzmacniał ducha mieszkańców Pomorza.
Zygmunt Moczyński urodził się 23 lutego 1871 roku w Bydgoszczy. Był pedagogiem muzycznym, kompozytorem, dyrygentem oraz aktywnym działaczem niepodległościowym. Jego życie i twórczość silnie związane były z Pomorzem – tutaj skomponował wiele pieśni patriotycznych, w tym znany „Hymn Pomorza”. W latach 1922–1940 mieszkał w Toruniu, gdzie pełnił funkcję wicedyrektora Konserwatorium Muzycznego (obecnej Szkoły Muzycznej im. Karola Szymanowskiego).
Był też dyrektorem chóru „Dzwon” oraz organistą w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Moczyński odegrał ważną rolę jako lider konspiracyjnej organizacji Batalion Śmierci za Wolność w czasie okupacji niemieckiej w 1939–1940 roku. Po rozbiciu tej organizacji został aresztowany, więziony i torturowany przez gestapo. Zamordowany został 17 września 1940 roku strzałem w głowę w Palmirach pod Warszawą. Jego pamięć uczczono m.in. tablicą pamiątkową przy ul. Konopnickiej 15 w Toruniu, gdzie mieszkał z rodziną. Moczyński pozostawił bogaty dorobek muzyczny obejmujący utwory patriotyczne, chóralne, kameralne i symfoniczne.