We wtorek, 18 marca, w Akademickim Centrum Kultury i Sztuki „Od Nowa” odbyła się konferencja prasowa, podczas której oficjalnie przedstawiono nowego dyrektora instytucji – Romana Tondela. Jak podkreślił, jego misją jest rozwój miejsca z poszanowaniem jego tradycji, ale także przyciągnięcie nowej, młodej publiczności.
Podczas spotkania z mediami dr hab. Joanna Kucharzewska, prof. UMK, prorektorka ds. promocji i współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym, zaznaczyła, że już na początku roku wprowadzono ważne zmiany w strukturze organizacyjnej Centrum.
- Radio Sfera, Aula oraz Kotłownia zyskały autonomię, ale sama „Od Nowa” pozostaje Akademickim Centrum Kultury i Sztuki. Chcieliśmy podkreślić wielofunkcyjność tego miejsca i dostosować je do nowych wyzwań
- powiedziała prof. Kucharzewska.
Roman Tondel, który formalnie objął stanowisko 1 marca, przyznał, że pierwsze dni pracy były intensywnym czasem.
- To był okres pełen spotkań, rozmów, obserwacji i analizowania funkcjonowania Centrum. Moim głównym celem jest umocnienie pozycji „Od Nowy” w kulturalnym ekosystemie Torunia
- mówił Tondel.
[FOTORELACJANOWA]12730[/FOTORELACJANOWA]
Nowy dyrektor podkreślił, że jego strategia rozwoju zakłada wzmacnianie dotychczasowej oferty kulturalnej, ale także wprowadzanie nowych inicjatyw skierowanych do studentów i młodzieży.
- Wiadomo, że "Od Nowa" to miejsce, które przez 30 lat zgromadziło olbrzymią rzeszę fanów i osób które traktują to miejsce w sposób szczególny i darzą olbrzymim sentymentem. Dla mnie jest to olbrzymie zobowiązanie, żeby ich nie zawieźć, żeby kontynuować te wydarzenia, które cieszą się dużą popularnością, ale tak, żeby podchodzić do tych wydarzeń sposób, który sprawi, że zaczniemy gromadzić także nową publiczność, młodą publiczność, taką, która dołączy do grona osób, które po prostu kochają w to miejsce - dodał dyrektor placówki.
Już teraz wiadomo, że z programu "Od Nowy" nie znikną kultowe wydarzenia, które cieszą się renomą w całym kraju. A co z nowości? W najbliższym czasie planuje się uruchomienie nowej strony internetowej oraz wprowadzenie sprzedaży biletów online do Kina „Niebieski Kocyk”.
Tondel podkreślił, że zamierza kontynuować tradycję "Od Nowy", ale jednocześnie nadać jej nowoczesny charakter.
- Musimy utrzymać jakość wydarzeń, ale także poszukiwać nowych odbiorców i rozwijać się w kierunku nowoczesnej kultury akademickiej - powiedział.
Na pytanie, czy skupi się głównie na studentach, nowy dyrektor odpowiedział jednoznacznie:
- Zamknięcie się tylko na środowisko akademickie byłoby błędem. „Od Nowa” ma charakter ogólnomiejski i regionalny. Jest rozpoznawalna w całej Polsce i moim celem jest, by to się nie zmieniło - zapewnił.
O zmianie na stanowisku dyrektora informowaliśmy już na początku roku. Roman Tondel zastąpił Maurycego Męczekalskiego, który kierował „Od Nową” przez 34 lata. Jak ustaliliśmy, Męczekalski nadal będzie współpracował z Centrum, ale stery instytucji powierzono nowej osobie.
Proces wyboru nowego dyrektora wzbudził duże zainteresowanie – w konkursie wpłynęło aż 19 ofert, a do rozmów zaproszono sześciu kandydatów.
Nowy dyrektor to postać dobrze znana toruńskiemu środowisku akademickiemu i kulturalnemu. Pracował jako dziennikarz TVN24, wykładowca na Wydziale Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UMK, kierował UMK TV i współtworzył projekty w Centrum Promocji i Informacji UMK. Do niedawna pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE.
Czy „Od Nowa” pod nowym kierownictwem przejdzie duże zmiany? To pokażą najbliższe miesiące.
x11:59, 19.03.2025
Czekalski :))))
TVN24?18:55, 19.03.2025
To zboczenia i dewiacje!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
3 0
w południe napisałem komentarz rozbawiony czytając "Czekalski"w kontekście Maurycego. Teraz patrzę czy chłop poprawił babola. Poprawił, ale w kolejnym zdaniu znów jest Czekalski... :)