Mural przy ulicy Podmurnej w Toruniu został oficjalnie odsłonięty. Wśród uwiecznionych postaci znalazły się lokalne legendy starówki. Sprawdź, kogo jeszcze można tam zobaczyć!
[FOTORELACJANOWA]12648[/FOTORELACJANOWA]
Mieszkańcy Torunia mogli wreszcie podziwiać oficjalnie odsłonięty mural przy ulicy Podmurnej. Prace nad projektem, jeszcze przed jego ukończeniem, przyciągały uwagę przechodniów i wzbudzały niemałe emocje. Dzieło autorstwa Jakuba Machowskiego, znanego grafika i specjalisty od graffiti, stanowi hołd dla legendarnych postaci związanych ze współczesną historią toruńskiej starówki.
Mural składa się z trzech głównych części, każda z nich prezentuje inną postać, która wpisała się w codzienny krajobraz starówki. Najbardziej rozpoznawalną z nich jest oczywiście Andrzej Langer, znany jako „Głos Starówki”. Jego donośny głos przez lata rozbrzmiewał na ulicach Torunia, reklamując lokalne bary i restauracje. Teraz, kilka lat po jego śmierci, Langer powrócił na starówkę w symbolicznej formie, upamiętniony na ścianie przy ulicy Podmurnej.
[ZT]64847[/ZT]
Jednak to nie wszystko. Wśród uwiecznionych osób znalazł się także Wojciech Wiśniewski, zwany „Panem Wojtkiem”, który do dziś można spotkać, jak ciągnie wóz z beczką, reklamując toruński browar. Jego charakterystyczny strój z epoki oraz nieodłączna beczka sprawiają, że jest rozpoznawalny zarówno przez mieszkańców, jak i turystów.
Nie zabrakło także miejsca dla „Łyżkarza” – Pana Marka, ulicznego performera, który swoimi występami na łyżkach bawił przechodniów przez wiele sezonów. Jego nietuzinkowe interpretacje znanych przebojów na stałe zapisały się w pamięci tych, którzy choć raz mieli okazję go zobaczyć.
Podczas uroczystego otwarcia muralu zastępca prezydenta Torunia, Adam Szponka, podkreślał znaczenie tego rodzaju sztuki ulicznej jako pomostu między przeszłością a teraźniejszością miasta.
– Miasto jest żywe, rozwija się, ma kontynuację i wśród tego pięknego gotyku, który możemy oglądać, wśród secesyjnych kamienic czy muru pruskiego, mamy też odrobinę współczesności, czyli mural, który prezentuje ostatnią historię miasta
– mówił Szponka.
Podobnego zdania był także Łukasz Drygalski, dyrektor Biura Toruńskiego Centrum Miasta, który zaznaczył, że mural przy Podmurnej stanie się nową atrakcją turystyczną na szlaku toruńskich murali.
– To nowa, fajna atrakcja turystyczna w mieście na szlaku toruńskich murali. Uwieczniliśmy postaci nierozerwalnie związane z tym miejscem – przekonywał Drygalski.
Autor muralu, Jakub Machowski, przyznał, że projekt miał być nie tylko estetyczny, ale także emocjonalny.
– Słysząc głos Pana Andrzeja Langera czy widząc Pana Wojtka ciągnącego wielką beczkę, ludzie się uśmiechali, wprowadzali oni dużo pozytywnego vibe – mówił Machowski.
Dodał również, że jego celem było jak najwierniejsze odwzorowanie charakteru tych postaci za pomocą skojarzeń.
– W przypadku Pana Andrzeja to głośnik, bardziej dynamiczna kompozycja z Panem Wojtkiem i charakterystyczną beczką, oraz trzecia ściana na której jest zbiorcza kompozycja, przedstawiająca też parę innych postaci, jak Pan Mareczek, który grał na łyżkach parę lat temu, a już od lat niewidziany, Pani która od lat pod Arkadami sprzedaje konwalie i jeszcze trzecia osoba - komentuje artysta.
[FOTORELACJANOWA]12648[/FOTORELACJANOWA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz