W najbliższą niedzielę rusza nowa, siódma edycja „Sanatorium miłości” – jednego z najpopularniejszych programów TVP. Tym razem seniorzy poszukujący miłości zawitają do malowniczych Mikołajek, a wśród uczestników pojawi się Marek z Torunia – taksówkarz, podróżnik i miłośnik aktywnego stylu życia.
„Sanatorium miłości” to jeden z najpopularniejszych programów randkowych TVP, skierowany do seniorów poszukujących miłości i przygody. W każdym sezonie dwunastu uczestników zamieszkuje w uzdrowisku, gdzie poznają się, rywalizują w zadaniach i przeżywają emocjonujące randki.
Prowadząca Marta Manowska podkreśla, że show udowadnia, iż życie na emeryturze może być pełne pasji i nowych doświadczeń. W tym roku program przenosi się do malowniczych Mikołajek, gdzie bliskość jezior i przyrody ma dodać nowej energii relacjom między uczestnikami. Format zyskał ogromną popularność, przyciągając przed ekrany zarówno widzów starszych, jak i młodszych, którzy kibicują bohaterom w poszukiwaniach miłości.
W nowej edycji „Sanatorium miłości” jednym z uczestników będzie Marek z Torunia – taksówkarz, podróżnik i miłośnik aktywnego stylu życia. Marek nie kryje, że do programu idzie z konkretnym celem – chce znaleźć wartościową partnerkę.
- Jeśli spotkam kogoś wyjątkowego, to będę walczył jak lew! Uwielbiam rywalizację
- zapowiada.
[ZT]64676[/ZT]
Jego życiowe doświadczenia nauczyły go determinacji i konsekwencji. Przykład? Gdy złamał obojczyk tuż przed planowaną podróżą dookoła świata, lekarze i znajomi odradzali mu wyjazd. Mimo to nie zmienił decyzji i rowerem przemierzył aż 44 tysiące kilometrów, odwiedzając blisko 40 krajów, w tym Białoruś, Rosję, Chiny, Kanadę, USA, Peru i Meksyk.
Życie Marka było pełne wyzwań. Stracił żonę, później zakończył kolejny związek, w którym urodziło się jego dziecko. Teraz chce zacząć nowy rozdział – wierzy, że „Sanatorium miłości” to dla niego idealna okazja do spotkania kogoś wyjątkowego.
- Chcę się prawdziwie zakochać. Lubię randkować, jestem romantyczny i, co podkreślam, aktywny seksualnie - zdradza bez skrępowania.
Marek od 20 lat pracuje jako taksówkarz i przez ten czas zebrał mnóstwo barwnych historii. Niektóre z nich mrożą krew w żyłach, inne bawią do łez.
- Przeżyłem w pracy atak nożownika, ale miałem też sytuacje, gdy podchmielone pasażerki urządzały striptiz w aucie - opowiada.
Nowy sezon randkowego show zapowiada się emocjonująco, a Marek z pewnością nie pozostanie w cieniu. Miłośnik górskich wycieczek, kajakarstwa i tańca (choć sam przyznaje, że „nie jest w tym dobry”) liczy na to, że w Mikołajkach spotka partnerkę równie aktywną jak on. Czy tak się stanie? O tym przekonamy się już w najbliższą niedzielę!
X13:33, 25.02.2025
Żenada jak cały ten neoTVP(O). Trzeba być świrem, aby tam występować!!!
Zboczeniec na Glinkach?! „Zaczął trzepać kapucyna”
I to jest dziennikarstwo XXI wieku!
Fred Flinston
07:17, 2025-07-16
Zboczeniec na Glinkach?! „Zaczął trzepać kapucyna”
Czlowiek musi tozladowac emocje. W przedszkolach zapowiadano nawet specjalne roomy by dzieci mogły poocierac się o misia.
PrzedszkolankaZosia
07:14, 2025-07-16
Zboczeniec na Glinkach?! „Zaczął trzepać kapucyna”
A ja tu myślę ze dodatkowo ten w oknie taszczyl Freda i redaktorzyna.
AlicjaLubi69
07:12, 2025-07-16
Tragiczny finał wypadku. 15‑latek nie żyje
60 km na hulajnodze to jest arcygłupie. Dobrze że zrobił komuś krzywdy lub nie wjechał komuś bezmyślnie pod koła. Naturalna selekcja bezmyślnej głupoty. Współczuję głupocie
Gość
03:41, 2025-07-16
5 0
Obecne całe TV to kloaka.