Zamknij

Toruń: mural na podstawie obrazu "Chełmionka" odsłonięty przy Szosie Chełmińskiej 104 [FOTO]

10:00, 28.01.2025
Skomentuj PAP PAP

"Przyjeżdżając z Poznania do Torunia byłem świadkiem niszczenia substancji szkieletowej (toruńskich szachulców - PAP). Znikały po kolei pamiętane przeze mnie z lat 50. i 60. XX wieku domy, Przestawały istnieć, zamieniały się w gruzy. Postanowiłem uzupełnić swoją książkę "Mój Toruń. Wspomnienia chłopaka z Mokrego" o obrazy. W ten sposób powstały trzy dzieła - w tym właśnie "Chełmionka i wehikuł czasu"" - powiedział Wilczewski podczas uroczystości odsłonięcia muralu.

[FOTORELACJANOWA]12364[/FOTORELACJANOWA]

Przy Szosie Chełmińskiej 104 odsłonięto w sobotę mural, który powstał na podstawie obrazu "Chełmionka" Mieczysława Wilczewskiego. Dla inicjatorów jego powstania to symbol walki o pamięć o dzielnicy z charakterystycznym budownictwem szachulcowym.

Wykonawcą muralu został Jakub Brodzik, który wykonał go na zlecenie obecnego właściciela kamienicy Pawła Mrozowskiego. Ten ostatni podkreślił, że pomysł podsunął mu dziennikarz toruńskich "Nowości" od lat upominający się o miejskie dziedzictwo Szymon Spandowski.

"Mój obraz miał spełnić funkcję ocalenia od zapomnienia wizerunku przedmieść, które ja i wielu moich rówieśników pamięta z lat młodości. Jednocześnie chciałem przybliżyć wielu młodym toruńczykom tamte czasy. Wehikułem czasu jest balon w barwach niebiesko-białych, czyli toruńskich. W koszu znajdują się dziadek z wnukiem. Starszy mężczyzna pokazuje dziecku obraz przedmieścia, które już nie istnieje" - podkreślił Wilczewski.

Szefowa Rady Okręgu Chełmińskie Przedmieście Justyna Kardasz powiedziała PAP, że czuje dumę. "To bezgraniczne szczęście, że nasza Chełmionka żyje w ludzkiej pamięci. Walczymy o to od lat jako stowarzyszenie i społecznicy. Budujemy razem naszą lokalną tożsamość" - dodała.

W jej ocenie takie miejsca "otwierają okienko pozwalające na przeniesienie się w czasie".

"Takich miejsc nie uda się stworzyć sztucznie. To musi wychodzić od dołu - od społeczeństwa, od lokalności. Jeżeli jest taka potrzeba w ludziach, to idzie to o wiele łatwiej. Stowarzyszenie +Chełmińskie Przedmieście Tu Mieszkam+ powstało dzięki miłości mieszkańców tej dzielnicy do Chełmionki" - oceniła Kardasz.

Marzeniem przewodniczącej rady okręgu jest większa dbałość władz miasta o pozostałe, nieliczne już toruńskie szachulce.

"Z deklaracji nowych władz miasta wynika, że tak ma być. Przecież my mamy już resztki budynków szachulcowym. To fragment nie tylko historii, to fragment społeczności. Stowarzyszenie powstało dlatego, że domy jego założycieli, którzy lata mieszkali na Chełmionce, zostały zniszczone w trakcie budowy dwupasmowej Szosy Chełmińskiej. Protestowaliśmy, ale ulica niestety już od lat jest. Czasu nie cofniemy, ale jest jeszcze szansa na zachowanie kilku obiektów. Skorzystajmy z tego" - powiedziała Kardasz.

Chełmionka sąsiaduje z toruńskim Starym Miastem. Rozwijała się już w XIII wieku. To największe przedmieście dawnego Torunia. To właśnie na jego terenie pracowali rzemieślnicy, rozwijał się handel, zlokalizowany były liczne kramy i zakłady.

Tomasz Więcławski (PAP)

twi/ mick/

[FOTORELACJA]12364[/FOTORELACJA]

Zobacz także: 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

SernickSernick

1 0

Przykre że Zaleski postanowił kontynuować dzieło Tłoczka w zakresie niszczenia dziedzictwa Torunia. Przynajmniej po chelmionce zostslo duzo wiecej zdjęć i planow niz po fortyfikacjach.

10:13, 28.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%