Najnowsza premiera w Teatrze Muzycznym to satyra polityczna sprzed kilkudziesięciu lat. Aktorzy staną przed nie lada wyzwaniem - nie tylko pokażą swoje aktorskie i wokalne zdolności, będą również odpowiedzialni za muzykę na żywo!
Scenariusz do spektaklu "Hemar. Marchewka - próba generalizacji" to głównie tekst "Pamiętnika satyrycznego" autorstwa Mariana Hemara wzbogacony o kilkanaście, mniej popularnych utworów znanego literata. Adaptacji dokonali Bartek Wyszomirski i Anna Wołek.
- Tekst pochodzi z 1942 roku, ale mimo upływu czasu wydaje się, że opowiada o dzisiejszych czasach - przyznaje Wołek. Jest to spektakl muzyczny, wystąpi w nim czwórka aktorów, jednak oprócz gry aktorskiej i śpiewu będą oni musieli zmierzyć się z jeszcze jednym wyzwaniem.
Muzykę do spektaklu stworzył Tomasz Lewandowski, jednak tym razem to aktorzy - Dominika Figurska, Paulina Grochowska, Michał Chorosiński i Jeremiasz Gzyl - zagrają na żywo przed publicznością.
- To dla nas bardzo stresujące. Ja, jako aktorka dramatyczna skupiam się na przekazywaniu emocji, a w tym spektaklu oprócz tego śpiewam i gram! Muszę skupić się również na grze na instrumentach - wyjaśnia Dominika Figurska.
"Pamiętnik satyryczny" to jedno z mniej znanych dzieł Hemara, jednak ze względu na mistrzowski poziom ironii zdecydowano, że właśnie ten tekst zostanie wystawiony w toruńskim Teatrze Muzycznym.
- Autor krytykuje sytuację polityczną przed i w trakcie II Wojny Światowej - tłumaczy Bartek Wyszomirski, reżyser spektaklu. - Hemar stawia nam pytania o naszą kondycję i tożsamość narodową. Trochę przylgnął do niego wizerunek starszego pana, który nie zgadza się z reżimem, "Pamiętnik" to jego wcześniejsze dzieło i przez to pozwala spojrzeć na jego twórczość z innej strony.
Scena Teatru Muzycznego zmieni się w "redakcję", w której cztery osoby dyskutują o aktualnej sytuacji politycznej i odreagowują napięcie wspólnie muzykując. Wiele napisanych kilkadziesiąt lat temu rymowanek idealnie oddaje aktualną sytuację polityczną.
"Obrazi się pan prezes i prezesa referent [...] Nie wiń przeto dziennika, że nie chce całego ryzyka i z wielkim bólem serca, nie puści tego wierszyka."
fot. Tomasz Berent
Premiera spektaklu już 28 kwietnia.