Duże zmiany w teatrze Horzycy w Toruniu. Do końca tego sezonu teatralnego funkcję dyrektora będzie pełnił Andrzej Churski. Później zmieni go - Renata Derejczyk. Tak zdecydowała komisja konkursowa.
Propozycje oceniała komisja konkursowa pod przewodnictwem marszałka województwa Piotra Całbeckiego. Zasiadają w niej też : wicemarszałek Zbigniew Ostrowski, sekretarz województwa Marek Smoczyk, Katarzyna Saks z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, aktor Arkadiusz Walesiak z Teatru Horzycy, aktor Redbad Klynstra-Komarnicki, Rafał Drost z Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność, Teresa Stępień-Nowicka ze Związku Artystów Scen Polskich i Paweł Szkotak, przedstawiciel Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów.
Podczas postępowania wpłynęło 10 ofert, w tym m.in. Pawła Paszty - dotychczasowego dyrektora artystycznego Teatru Horzycy.
Ostatecznie konkurs wygrała Renata Derejczyk, teatrolożka i była zastępczyni dyrektora Teatru Bagatela w Krakowie.
Kolejnym krokiem będzie negocjacja umowy o zatrudnienie.
Jo18:49, 05.04.2021
Był porno teatr .W zwiazku z nie ublaganym postępem.Bada grac po niemiecku .I na każdym spektaklu gwałcić księdza.
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18
0 0
Szkoda, że ty po polsku tak źle piszesz. Tym bardziej teatr w obcym języku byłby trudny dla ciebie. Porno w teatrze nie będzie. Nie bój się. Będziesz dalej mógł sobie oglądać, gdy nikt nie patrzy. Ale ciekawy musi być ktoś, kto udaje, że nie lubi i nie ogląda porno i broni kleru. I to wszystko w jednym, koślawym zdaniu.