Gwiazdorska obsada, tekst Anny Burzyńskiej i współczesna inscenizacja Adama Sajnuka - czy to recepta na sukces? Już jutro premiera "Akompaniatora".
Popularna sztuka Anny Burzyńskiej to pierwsza premiera Teatru Muzycznego w 2018 roku. Reżyser spektaklu, Adam Sajnuk, postanowił pokazać tekst o dziwnej relacji łączącej diwę i skrytego akompaniatora z nieco innej strony. W spektaklu występują Edyta Olszówka i Piotr Polk.
- Zazwyczaj aktorzy starają się skrywać emocje, nie epatujemy nimi. W tym spektaklu mamy podwójnie trudne zadanie, bo z jednej strony staramy się je ukrywać, z drugiej to nam się nie udaje - wyjaśnia Piotr Polk. - Moja postać przez 20 lat milczał, aby przez jeden wieczór wyrzucił z siebie wszystko, co myśli. Muszę być niewiarygodnie skupiony. Ciężko mi określić, co jest moim motorem napędowym. Myślę, że to co moja postać czuje do diwy. To jest jednak miłość do wyobrażenia, a nie do osoby.
Diwa, kreowana przez Edytę Olszówkę, zostaje przez niego zamknięta w specjalnym, szklanym studiu nagraniowym, które przypomina akwarium. Przez te elementy scenograficzne tekst dramatu Burzyńskiej można odczytywać bardzo współcześnie.
- Ta sztuka pokazuje problem między kobietą, a mężczyzną. Jak czasami jesteśmy z różnych planet. Myślę, że w sytuacji między naszymi bohaterami, nie jest ważne, kim jesteśmy. Zakochujemy się z pewnym naszym obrazie, konfrontujemy to z rzeczywistością - zdradza aktorka. - Pamiętajmy, że Leon czyli bohater Piotra Polka to osoba, która jest chora psychicznie.
Spektakl o nieudanym spotkaniu kobiety i mężczyzny możemy podziwiać na scenie Teatru Muzycznego w Tumulcie w piątek, sobotę i niedzielę. Spektakle rozpoczynają się o godz. 19. W niedzielę o godz. 18.
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz