Zamknij

Powitanie godne wielkiego mistrza. Darcy Ward: Czuję się tu, jak u siebie w domu

11:10, 09.08.2016 Michał Malinowski
Skomentuj Darcy Ward w towarzystwie zawodników Get Well, partnerki i Joe Parsonsa   Fot. Tomasz Berent Darcy Ward w towarzystwie zawodników Get Well, partnerki i Joe Parsonsa Fot. Tomasz Berent

W poniedziałek, na Rynku Staromiejskim, Darcy Ward spotkał się z kibicami. Australijczyk został gorący powitany przez setki fanów w samym sercu toruńskiej starówki. 

Przed sceną zlokalizowaną na Rynku Staromiejskim zgromadziły się tłumy kibiców spragnionych spotkania z Australijczykiem. Ten jeszcze nie zdążył wjechać na scenę, a już otrzymał gromkie brawa od kibiców, którzy jednocześnie skandowali jego imię i nazwisko. 

[ZT]6053[/ZT]

Oprócz Warda, pojawiła się także jego życiowa partnerka, Joe Parsons z Monstera, toruńscy żużlowcy: Chris Holder - przyjaciel Warda, a także Paweł Przedpełski, Adrian Miedziński i manager Get Well Toruń – Jacek Gajewski

- Zawsze będę tutaj wracał, to właśnie tu, czuję się jak w domu. Mogę zapewnić, że co roku będę starał się być w Toruniu, może z wyjątkiem przyszłego, ponieważ będę musiał załatwić jeszcze kilka spraw. Bardzo dziękuję wam za wsparcie i za to spotkanie. To bardzo uderzające w piersi, że tak wielu tu was przybyło – mówił Darcy Ward.

Darcy otrzymał od Michała Zaleskiego pamiątkowy obraz ze swoim wizerunkiem oraz toruńskie pierniki. Wdał się również w konwersację z kibicami, którzy zadawali mu pytania. Jeden z nich zapytał „Kangura”, o to co sądzi na temat obecnej dyspozycji Get Well i szans medalowych. 

- Na pewno w tym sezonie istnieje duża szansa dla Get Well i gorąco w to wierzę. Typuję, że finał odbędzie się między Get Well i Stalą Gorzów Wielkopolski. Drużyna, do której dołączyli: Greg Hancock i Martin Vaculik ma wszelkie predyspozycje ku temu, aby pojechać w finale i wygrać go – dodał Darcy Ward

(Fot. Tomasz Berent)

Ward zdradził również, że w przyszłości chciałby się zająć szkoleniem żużlowców. Nie wyklucza pracy w angielskim Poole, gdzie występował przed kontuzją. Wspomniał także, że na bieżąco śledzi wszystkie rozgrywki żużlowe na czele z PGE Ekstraligą. 

(Michał Malinowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%