Rebecca Kiessling, amerykańska prawniczka i zwolenniczka całkowitego zakazu aborcji w piątek miała wygłosić na UMK wykład: "O prawie do urodzenia się z perspektywy USA". Pomysł ten nie spotkał się z aprobatą części torunian. Ostatecznie władze UMK odwołały to wydarzenie. Nie oznacza to jednak, że znana działaczka pro-life nie przyjedzie do Torunia
Informacja, że Kiessling będzie gościem na wydziale prawa i administracji UMK, wywołała falę protestów. Zwolenniczka całkowitego zakazu aborcji ostatecznie nie spotka się ze studentami UMK, ale pojawi się w Toruniu, w zaplanowanym wcześniej terminie.
[ZT]9351[/ZT]
Pomoc w zorganizowaniu spotkania zadeklarował Karol Maria Wojtasik. Radny PiS uważa, że odwołanie wykładu znanej prawniczki na uniwersytecie, to wstyd dla całego uniwersytetu.
- Zaoferowałem, że pomogę w organizacji i promocji tego wydarzenia. Jego organizatorem jest Ordo Iuris - przyznał radny.
Wykład Rebeki Kiessling zaplanowano na najbliższy piątek (17 marca). Czy wybiorę się na niego osoby, które podpisały petycję o odwołanie spotkania na UMK?
- Na pewno członkinie grupy Dziewuchy Dziewuchom wezmą udział w tym wydarzeniu. Ta tematyka nas żywo interesuje, nie będziemy jednak strajkować. Zależało nam, aby to wydarzenie nie odbyło się w miejscu ogólnie dostępnym. Teraz odbywa się w miejscu, działającym na terenie seminarium. Odwiedza je raczej określona grupa torunian - zapewnia Dorota Nijaki-Bujnarowska.
Piątkowe wydarzenie rozpocznie się w Centrum Dialogu przy seminarium o godz. 17. Wstęp na prelekcję jest darmowy.
Marcus15:35, 15.03.2017
Uniwersytet podkulił ogon, ale chociaż honor miasta uratowany. Taką mamy tradycję - "miasta granicznego". Polacy-Krzyżacy, katolicy-protestanci, zabór pruski-rosyjski :) 15:35, 15.03.2017
Maks Kolonko16:38, 15.03.2017
Wojtasik to mój ulubiony radny w Toruniu. Może się podobać lub nie, ale jak się za coś bierze, to potrafi dopiąć sprawę. 16:38, 15.03.2017
UMK wstyd międzynaro16:57, 15.03.2017
I tak właśnie działa próba cenzuru w wolnym kraju. Gdyby UMK i Czyżniewski nie ograniczali wolności słowa i nie zablokowali wydarzenia nikt by o nim nie usłyszał poza wąskim gronem fanatyków. Tak przeciwnicy wolności słowa zapewnili dodatkową promocję. Cenzurze zawsze mówimy w wolnym kraju- stop. Mieliśmy już takie okresy w historii zabory, PRL i do tych czasów nawiązuje tą decyzją UMK. Pani dowie sie że Nicolaus Copernicus University pretendujący do miana szanowanego i znanego w świecie uniwerka to miejsce ograniczające wolność słowa. To oburzające, że uniwersytet nie jest ostoją wolności.
Że tak sobie pozwolę w języku pani- shame on you UMK! 16:57, 15.03.2017
Student18:49, 15.03.2017
Fala protestów? Protestowała grupka aktywistów partii razem. Torunianie albo nie wiedzieli, że ta pani ma mieć wykład, albo mieli to wydarzenie w poważaniu. Przeciwko jej prelekcji są ludzie ograniczeni umysłowo, którzy nie potrafią dyskutować i do których nie dociera, że są różne stanowiska w różnych sprawach. Protestujący są przeciwnikami wolności słowa - to nie PiS, wbrew powszechnej opinii, odbiera wolność, ale właśnie takie radykalnie lewicowe ugrupowania jak razem. 18:49, 15.03.2017
gość09:04, 16.03.2017
Bawią mnie fani takich wystąpień, jak wymienionej wyżej Pani, oburzeni tym, że odbierana jest jej wolność słowa. A co z wolnością w podejmowaniu decyzji dotyczących ciąży zagrażającej życiu kobiety, jak np. ciąża pozamaciczna? Już widzę, jak wszyscy klaszczecie na wystąpieniu naukowca mówiącego o aborcji, jako o zabiegu i przytaczającego fakty, a nie jakiejś Pani, która nawet nie posługuje się naukową terminologią, tylko słownictwem nacechowanym ideologicznie i emocjonalnie. Hipokryzja w najczystszej postaci. 09:04, 16.03.2017
dlt12:41, 16.03.2017
Czyżniewski i UMK nie wstyd Wam ?
Małej grupki protestujących lewaków się baliście ? 12:41, 16.03.2017
iluzoryczny12:59, 17.03.2017
Radny Wojtasik, mężczyzna o niewieścim imieniu Maria, prawak i pieniacz. Panie radny a dzieci pan ma? zgaduje że nie, więc skup się gościu na przedłużeniu gatunku ludzkiego, tak jak nakazuje nauka kościoła. A nie biegasz po jakiś idiotycznych, infantylnych prelekcjach, chłopie obudź się mamy XXI wiek. 12:59, 17.03.2017
Karol22:34, 15.03.2017
0 2
Marcin Czyżniewski nie miał nic wspólnego z tym wydarzeniem, tak jak z organizacją jak i odwołaniem. 22:34, 15.03.2017
tny08:11, 16.03.2017
1 3
Pani to jest taka znana prawniczka, że jest tylko znana z tego, że jeździ i wygłasza te swoje smętne monologi o swoim "nowym" życiu. Uniwersytet akurat zachował się bardzo w porządku, że nie dał się wkręcić w polityczną hucpę którą nakręca marnej reputacji stowarzyszenie i radny imienia żeńskiego. 08:11, 16.03.2017