Za nami pierwsza sesja Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego VII kadencji, podczas której już zrobiło się gorąco. Poszło o... odroczenie obrad do czwartku.
Sesja odbyła się w poniedziałek (6 maja). Zgodnie z zapisem ustawy o samorządzie województwa pierwszą sesję nowo wybranego sejmiku zwołał komisarz wyborczy, a prowadził ją najstarszy wiekiem radny. Podczas sesji radni złożyli ślubowanie i wybrali spośród siebie w głosowaniu tajnym przewodniczącego i trzech wiceprzewodniczących sejmiku.
[FOTORELACJA]10785[/FOTORELACJA]
Na wniosek radnego Jacka Gajewskiego początkowy porządek sesji został poszerzony o punkty dotyczące m.in. wyboru marszałka województwa, wicemarszałków województwa i członków zarządu województwa.
Po przerwie i wznowieniu obrad tuż po godz. 16 marszałek Piotr Całbecki złożył jednak wniosek formalny o odroczenie posiedzenia, a sejmik wniosek przyjął.
- Jesteśmy częścią większej grupy politycznej, na poziomie krajowym współrządzimy również z Lewicą, która – akurat tak się złożyło – nie ma ani jednego mandatu w sejmiku województwa [kujawsko-pomorskiego]. My traktujemy nasze porozumienie z koalicjantami jako zobowiązanie trwałe. Jest [jednak] niezbędne, by zostało ono usankcjonowane przy stole negocjacyjnym, przy którym trwają dyskusje (…) na temat kształtu sejmików i zarządów województw tam, gdzie Lewica się do sejmików dostała
- powiedział po zawieszeniu obrad marszałek Piotr Całbecki, który dodał, że ma to pomóc partiom w dokonaniu odpowiednich uzgodnień w tych regionach, gdzie są trudności z zawiązaniem koalicji.
- W czwartek ponownie spotkamy się na tej sali, aby dokończyć to, co zostało przerwane. Mam nadzieję, że ukonstytuujemy się już w czwartek definitywnie - zakończył Całbecki.
Radnym z PiSu- nie spodobała się taka decyzja.
- Przed chwilą byliśmy świadkami rzeczy niecodziennej. Jesteśmy wszyscy po złożeniu ślubowania i mamy pełne kompetencje do tego, by decydować o kształcie naszego województwa w zakresie tego, kto województwem będzie rządził. [...] Jesteśmy przedmiotem rozgrywek politycznych. To Warszawa ma decydować o tym, kto będzie marszałkiem, wicemarszałkiem i członkiem zarządu
- mówił Marek Gralik.
- To jest działanie bezprawne, bo jeden z pierwszych artykułów ustawy o samorządzie terytorialnym stanowi, że niezależność samorządów podlega ochronie sądowej. To, co się w tej chwili dzieje, jest działaniem w najwyższym stopniu bezprawnym.
- wtórował mu Józef Ramlau.
Kolejne posiedzenie, na którym mają zostać wybrani marszałek, wicemarszałkowie województwa i członkowie zarządu województwa odbędzie się w czwartek (9 maja). Początek o godz. 11.
Leele 17:43, 07.05.2024
7 2
P0 co sejmik jak Tusk ustawi zarząd województwa. 17:43, 07.05.2024