Moniuszko już nas nie zabierze do Szczecina i Warszawy? Poseł z Brodnicy chce zmienić jego trasę. Senator z Torunia wręcz przeciwnie

Szykuje się kłótnia o pociąg TLK "Moniuszko"? Posłowie Kukiz'15 chcą zmienić jego trasę. Na to nie zgadza się toruński senator PO Przemysław Termiński.

W styczniu grupa siedmiu posłów Kukiz'15 - w tym Paweł Szramka z okręgu toruńsko-włocławskiego - złożyli interpelację do ministra infrastruktury i budownictwa. W piśmie skierowanym do resortu czytamy:

- Na linii kolejowej nr 18 i 403 w rozkładzie 2016/17 kursuje obecnie TLK Moniuszko, ujęty w Planie Transportowym. Wnioskodawcy proponują zmianę trasy pociągu na Warszawa - Iława - Jabłonowo Pomorskie - Grudziądz - Wierzchucin - Chojnice - Szczecinek - Złocieniec - Runowo Pomorskie - czytamy w interpelacji.

Jak posłowie Kukiz'15 argumentują tę propozycję? Wskazują na liczne utrudnienia - np. ruch jednotorowy - związane z rozpoczętymi w ub.r. pracami modernizacyjnymi na odcinku linii kolejowej nr 18 Włocławek - Nieszawa Waganiec - Aleksandrów Kujawski i planowaną kontynuacją robót na trasie Ostrowy - Włocławek i Aleksandrów Kujawski - Toruń Główny,

Kolejnym powodem ma być zły stan techniczny linii kolejowej nr 18 między Bydgoszczą Główną a Nakłem nad Notecią (liczne ograniczenia prędkości do 30-40 km na godz.) czy też na linii kolejowej nr 403 (od Piły Północ do Wałcza i kilku innych fragmentach, gdzie składy zwalniają do 40-50 km na godz.).

- W porównaniu do wyżej wymienionych linii kolejowych linia kolejowa nr 208 nie posiada obecnie żadnych ograniczeń prędkości, natomiast na linii kolejowej nr 210 nie są tak dotkliwe jak na linii kolejowej nr 403, ponadto linia kolejowa nr 210 jest w większości dwutorowa, z dobrą prędkością szlakową - czytamy w poselskiej interpelacji. - Oprócz tego pociąg TLK Moniuszko kursując po nowej trasie będzie aktywizował węzły komunikacyjne i duże ośrodki miejskie jak Grudziądz, Tuchola, Chojnice, Człuchów, Czarne, Szczecinek, Złocieniec i Drawsko Pomorskie. Ponadto stan techniczny linii kolejowej nr 208 i 210 na odcinkach Jabłonowo Pomorskie - Chojnice i Chojnice - Szczecinek - Runowo Pomorskie jest dobry i pozwala na uruchomienie regularnych połączeń pasażerskich, czego przykładem są kursujące obecnie po tych liniach pociągi osobowe spółek Przewozy Regionalne i Arriva Rail Polska.

Z takim obrotem sprawy nie zgadza się toruński senator PO Przemysław Termiński. Zabrał głos w tej sprawie na swojej stronie na Facebooku.

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Pawła Szramkę, posła Kukiz'15.

- Wskazane problemy w interpelacji dotyczącej linii kolejowej nr 208 przede wszystkim mają na celu zwrócenie uwagi na fatalny stan techniczny linii, co po pierwsze: wiąże się z licznymi ograniczeniami, na niektórych odcinkach nawet do 30 -40 km na godz. ograniczeniem przepustowości na odcinku Warszawa-Kutno oraz ograniczonymi możliwościami postoju/wyprawianiem pociągów na stacji Łowicz Główny-Kutno - wskazuje Szramka. - To wszystko powoduje, że czas przejazdu jest zbyt długi. Uważam, że w komunikacji przede wszystkim powinien liczyć się czas przejazdu, co również potwierdzają użytkownicy PKP. Cieszę się bardzo, że senator Termiński nagle zainteresował się wspomnianym połączeniem, ubolewam, że dopiero teraz.

Zdaniem Szramki senator Termiński nie zapoznał się ze "stanem faktycznym dotyczącym sporych ograniczeń na linii i nie dokonał analizy w ujęciu całościowym".

- Hasła i slogany używane przez senatora to chwyt wyborczy, a nie zdrowe, racjonalne myślenie - uważa poseł Kukiz'15. - Natomiast w odniesieniu do słów senatora Termińskiego o dziwnym pojmowaniu patriotyzmu lokalnego, przypominam, że jestem posłem wybranym przez wyborców okręgu nr 5 - czyli również Grudziądza czy powiatu brodnickiego. Mam także nadzieję, że interpelacja zwróci uwagę na obecny stan i być może terapia szokowa przyniesie oczekiwane rezultaty a przede wszystkim ułatwi życie mieszkańcom całego regionu.

 Co myślicie o propozycji, żeby Toruń ominął pociąg TLK "Moniuszko", który łączy gród Kopernika z Pomorzem Zachodnim i stolicą?