Daszyński naszym bohaterem był? Partia Razem domaga się honorów dla lewicowego działacza

Przedstawiciele toruńskiego okręgu Partii Razem wysłali petycję do burmistrzów i prezydentów miast regionu. Domagają się większej obecności postaci Ignacego Daszyńskiego w przestrzeni miejskiej.

Ponadto 7 listopada na placu Daszyńskiego w Toruniu aktywiści Razem udekorowali tablicę z nazwiskiem socjalistycznego działacza wstążkami w kolorze biało-czerwonym oraz w barwach partii. Skąd ta inicjatywa?

- Akcja ma związek z rocznicą utworzenia rządu Daszyńskiego z 7 listopada 1918 roku oraz z niedawną 150 rocznicą urodzin i z 80 rocznicą śmierci polityka. - Bliskie nam są tradycje polskiej lewicy demokratycznej. Daszyński skutecznie łączył walkę o wolność z walką o poprawę losu robotników. To on i środowisko socjalistów zainicjowali utworzenie pierwszego rządu wolnej Polski. Te zasługi powinny być upamiętnione. Stąd pomysł wysłania petycji do władz Włocławka, Grudziądza, Chodcza, Chełmży, Rypina, Radziejowa, Lipna, Chełmna i Brodnicy - mówi członkini Zarządu Okręgu Toruńskiego Razem Katarzyna Pałgan.

- Zasłużone postacie polskiej lewicy należą do panteonu naszych bohaterów narodowych, a nie zawsze są doceniane - twierdzi Maciej Zdaniuk z Okręgu Toruńskiego Razem - Prawica nie ma monopolu na patriotyzm. Akcja wpisuje się w działania Partii Razem mające na celu zwrócenia uwagi na historyczne zasługi lewicy wolnościowej dla Polski. W miastach regionu niewiele jest obiektów, ulic czy placów poświęconych Daszyńskiemu. Dlatego mamy nadzieję, że władze miast ustosunkują się pozytywnie do naszego wniosku.

Co Wy na to? Podoba Wam się akcja Partii Razem?