Poseł Arkadiusz Myrcha z PO pyta o firmę, a Zbigniew Girzyński nabrał wody w usta!

Dotąd rozmowny, teraz nie odbiera telefonów. Chodzi o byłego posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego i kontrowersje wokół jego nowej firmy „History & Business Consulting", która świadczyła usługi dla Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.  

Sprawę opisał Newsweek oraz Gazeta Wyborcza. Chodzi o współpracę nowej firmy byłego posła PiS z PWPW. Dziennikarze ustalili, że Zbigniew Girzyński, który opuścił szeregi partii po skandalu ze służbowymi wyjazdami za państwowe pieniądze, ma nową firmę. „History & Business Cinsulting” według dziennikarzy współpracowała z państwową spółką w zakresie świadczenia usług public relations. Media informowały o wystawionej fakturze na 6 tys. zł wy­stawionej w maju PWPW przez firmę byłego posła.

Już wówczas próbowaliśmy skontaktować się ze Zbigniewem Girzyńskim, ale jego telefon milczał. Milczy także dziś i nie komentuje sprawy. Tymczasem sprawą usług udzielanych PWPW zainteresował się poseł Arkadiusz Myrcha. W interpelacji poseł PO pyta:

- Z faktury, do której dotarł „Newsweek” wynika, że firma Zbigniewa Girzyńskiego „realizuje umowy o współpracy i świadczy usługi public relations” - pisze w interpelkacji Arkadiusz Myrcha. - W związku z faktem strategiczności tej spółki oraz wątpliwościami przy firmie byłego Posła PiS-u do realizacji wyżej wymienionych zadań zwracam się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na poniższe pytania w sposób wyczerpujący oraz enumeratywny: jakie dokładnie (z wymienionymi przykładami) zadania realizuje firma Zbigniewa Girzyńskiego na rzecz PWPW? Gdzie był ogłoszony konkurs na realizację tych zadań i ile firm przystąpiło do konkursu na realizację tych zadań? Ile było czasu na zgłoszenia w konkursie? Jakie były wymogi minimalne oraz dlaczego wygrała firma byłego Posła PiS?Jeśli zaś konkurs się nie odbył co zdecydowało o wyborze firmy Zbigniewa Girzyńskiego? Jakie do tej pory otrzymała wynagrodzenie, a także jakie w przyszłości otrzyma, czy jest to umowa ciągła? Na jakiej podstawie ustalane są stawki wynagrodzenia dla firmy Z. Girzyńskiego?

Na interpelację odpowiedziało Ministerstwo Skarbu Państwa. Czytamy w nim, że wytwórnia już nie kontynuuje współpracy z HBC. Jednak tłumaczenia ministerstwa co do rozliczania się z firmą Girzyńskiego są niejasne. Resort potwierdza, że umowa była, jednak nie wystawiano faktur. Jak zatem płacono Girzyńskiemu? Wystawiał rachunki, czy może płacono mu do ręki? Tego, ani ile konkretnie zarobił były poseł w piśmie nie ujawniono. Co więcej, resort powołuje się na... tajemnicę handlową spółki: 

Ustosunkowując się do pytania 6 zawartego w interpelacji, w pierwszej kolejności należy wskazać na art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz. U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503, z poźn. zm.), zgodnie z którym „przez Warszawa, 07 października 2016 r. BM.0730.235.2016 Pan Marek Kuchciński Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej 2 tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności". Oznacza to, że dane posiadające wartość gospodarczą, w tym kwota wynagrodzenia, jaką PWPW wypłaciło na rzecz HBC, objęta jest tajemnicą przedsiębiorstwa. Jednocześnie Zarząd Spółki zastrzegł, że informacja o wynagrodzeniu dla HBC objęta jest tajemnicą przedsiębiorstwa i umowną klauzulą poufności. 

o wyborze HBC zdecydował fakt, że zgodnie z najlepszą wiedzą Zarządu PWPW jest ona jedyną z nielicznych na rynku firm oferującą usługi z zakresu doradztwa jednocześnie wizerunkowego, biznesowego i historycznego.