Wybory prezydenckie 2025: Tak głosowali mieszkańcy Torunia. Spore zaskoczenie?

Wszystkie karty do głodowania w Toruniu w pierwszej turze wyborów zostały policzone. Wiemy już, jak głosowali mieszkańcy Grodu Kopernika. Widać tu, kto jest głównym faworytem. Miał ponad 20 procent więcej głosów od następnego kandydata. 

Rekordowa frekwencja w Toruniu

W Toruniu mieliśmy 126 obwodów głosowania, a wszystkie karty zostały już policzone. Warto wspomnieć w tym miejscu o wyjątkowo wysokiej frekwencji Torunia względem innych miast w regionie. Spośród 143 845 osób uprawnionych do głosowania karty odebrało 101 367, co daje frekwencje na poziomie 70,48 procent. Dla porównania frekwencja w Bydgoszczy wyniosła 69,01 procent, a w całym województwie kujawsko-pomorskim 63,41 procent.

Jeden z obwodów może się poszczycić rekordowym wynikiem frekwencji na poziomie aż 92,77 procent, i było to w komisji numer 126 znajdującej się w Domu Studencki nr 9 przy ul. Gagarina. Obwód obejmował Domy Studenckie nr 1, 2, 3, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 UMK. Co oznacza, że to studenci zamieszkujący w tych akademikach najchętniej ruszyli do urn.

Kogo wspierają mieszkańcy Torunia? 

A na kogo w Toruniu głosowano najliczniej? Tu na wysokie prowadzenie wysunął się kandydat Koalicji Obywatelskiej - Rafał Trzaskowski. Otrzymał on bowiem w Toruniu równie 42 procent głosów, co oznacza, że głos na niego oddało 42 435 osób. To raczej nie jest dla nikogo zaskoczeniem, KO od dawna cieszy się wysokim poparciem w większych ośrodkach miejskich. 

Na drugim miejscu w Toruniu znalazł się Karol Nawrocki, który od mieszkańców Torunia otrzymał 27 071 głosów co przekłada się na poparcie 20,85 procent poparcia.

Trzecie miejsce - tu podobnie jak w statystykach ogólnopolskich znalazł się torunianin Sławomir Mentzen. Mentzen w swoim rodzinnym mieście otrzymał 12 488 głosów (12,36 procent). W jednej z toruńskich komisji Mentzen otrzymał aż 42,86 procent głosów i była to komisja znajdująca się w Zakładzie Karnym w Inowrocławiu – Oddziale Zewnętrzny w Toruniu przy ul. Piekary 53. 

Dalej znajdują się kolejno:

Adrian Znadberg - 7,10 procent (7 171 głosów)

Małgorzata Biejat - 5,43 procent (5 486 głosów)

Szymon Hołownia - 5,01 procent (5 061 głosów)

Grzegorz Braun - 3,51 procent (3 550 głosów) 

Jak widać, tu preferencje wyborcze różną się od tych ogólnopolskich. Na skalę kraju Braun zajmuje czwarte miejsce, zaraz po Mentzenie podczas gdy w Toruniu wyprzedają go kandydaci z lewicy oraz Szymon Hołownia.

Na końcu stawki znaleźli się:

Joanna Senyszyn – 1,29 procent (1 308 głosów)

Krzysztof Jakub Stanowski – 1,24 procent (1 258 głosów)

Marek Jakubiak – 0,59 procent (596 głosów)

Artur Bartoszewicz – 0,37 procent (376 głosów)

Maciej Maciak – 0,15 procent (150 głosów)

Marek Marian Woch – 0,10 procent (96 głosów)

Predykcje na drugą turę

Te wybory zaprezentowały nam ciekawy układ sił. Na skale ogólnopolską ciężko stwierdzić, kto obejmie urząd prezydenta. Biorąc pod uwagę wysokie ogólnokrajowe wyniki skrajnej prawicy, czyli Mentzena i Brauna, możemy przypuszczać, że spora część tych wyborców przychyli się ku Nawrockiemu. Jednak trzeba pamiętać, że część tego elektoratu wybrała ich dlatego, że nie są politykami "głównego nurtu", są to wyborcy, którzy nie zawsze pałają sympatią do Prawa i Sprawiedliwości. 

Na skalę Torunia wynik drugiej tury wydaje się pewniejszy. Elektorat lewicy i Hołowni z dużym prawdopodobieństwem przedzie na stronę Trzaskowskiego, który w naszym mieście otrzymał zaskakująco wysoki wynik indywidulany na tle pozostałych kandydatów. Jednak jaki będzie finał w walce o fotel prezydencki dowiemy się 1 czerwca.