Żenujące sceny w toruńskiej cukierni. "Klient" dosłownie pełzał po podłodze [WIDEO]

Wszedł na czworaka, sądząc, że nikt go nie zauważy. Monitoring uchwycił jego każdy ruch. Właściciele Bezy mówią jednak wprost - nie odpuszczą.

[ALERT]1747651267730[/ALERT]

Toruńska cukiernia Beza stała się celem niecodziennej kradzieży. Jak opisują właściciele w emocjonalnym wpisie na facebooku, do lokalu wtargnął nieznany mężczyzna, który próbował pozostać niezauważony, poruszając się... na czworaka. Cała scena została uchwycona przez monitoring.

Pełzał po podłodze, sądząc, że nikt go nie widzi

Zdarzenie miało miejsce w momencie, gdy jedna z pracownic opuściła zaplecze. Złodziej wykorzystał okazję i wszedł do środka, przekonany, że nikt go nie zauważy. Jak podkreślają właściciele, sprawca prawdopodobnie uznał, że to tylko cukiernia – więc nikt nie będzie zbytnio dociekał, kto odpowiada za kradzież.

Nie przewidział jednak jednego – w lokalu zainstalowany jest system kamer, który zarejestrował dokładnie każdy jego krok. Na nagraniu widać, jak mężczyzna próbuje ukryć swoją obecność, przemieszczając się po podłodze w sposób, który właściciele określili jako „żenujący”.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Kawiarnia&Bistro Beza (@kawiarniabistrobeza)

„To nie kwestia pieniędzy, tylko szacunku”

W opublikowanym po zdarzeniu poście cukiernia jasno daje do zrozumienia, że nie zamierza przejść nad sprawą do porządku dziennego. Właściciele podkreślają, że kradzież uderza nie tylko w ich własność, ale w wartości, które budują zaufanie klientów – uczciwość, szacunek do pracy i drugiego człowieka.

– Wiedz, że to nagranie nie zniknie. Że nie zapomnimy. Że nie odpuścimy

– czytamy we wpisie, w którym właściciele zwracają się również bezpośrednio do sprawcy.

Apel do mieszkańców Torunia

Właściciele proszą o pomoc osoby, które mogą rozpoznać złodzieja. Twarz sprawcy została częściowo zarejestrowana przez monitoring, a nagranie zostało udostępnione w mediach społecznościowych.

Film błyskawicznie zyskał rozgłos w lokalnej sieci. Internauci udostępniają materiał i wyrażają solidarność z właścicielami Bezy, którzy – jak wskazują – nie tylko pieką ciasta, ale również od lat budują miejsce bliskie wielu mieszkańcom Torunia. A nagranie z całego "zajścia" możecie zobaczyć TUTAJ.

Dzięki Waszym sygnałom informujemy szybciej!

Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩