Zamknij

Tramwaj wrócił na tory, ale to jeszcze nie koniec problemów! Znamy szczegóły

15:08, 27.03.2025 Aktualizacja: 15:11, 27.03.2025
Skomentuj Archiwum DDT Archiwum DDT

Po kilku godzinach udało się usunąć wykolejony tramwaj, który zablokował ruch na Szosie Lubickiej w Toruniu. Jednak pasażerowie muszą uzbroić się w cierpliwość. Sprawdźcie, jak długo potrwają utrudnienia.

[FOTORELACJANOWA]12783[/FOTORELACJANOWA]

W czwartek rano (27 marca) doszło do poważnego zdarzenia na skrzyżowaniu Szosy Lubickiej z ul. Ślaskiego w Toruniu. Tramwaj niskopodłogowy wypadł z szyn, blokując wszystkie trzy pasy w kierunku Lubicza. Dopiero po kilku godzinach udało się podnieść pojazd na tory, ale to jeszcze nie koniec utrudnień.

Ruch tramwajów wstrzymany do piątku

Jak informuje Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu, mimo że tramwaj już został usunięty z miejsca zdarzenia, konieczne są jeszcze prace naprawcze oraz szczegółowe sprawdzenie torowiska. Z tego powodu ruch tramwajowy między al. Solidarności a pętlą Olimpijska P&R pozostanie wstrzymany aż do piątkowego poranka.

Do tego czasu kursować będzie zastępcza komunikacja autobusowa. Autobusy zatrzymują się na przystankach autobusowych znajdujących się w pobliżu przystanków tramwajowych.

Kiedy powrót do normalności?

Jak zapewnia MZK, regularny ruch tramwajów na odcinku od al. Solidarności do pętli Olimpijska P&R zostanie wznowiony od pierwszych piątkowych kursów (28 marca).

Przewoźnik apeluje do pasażerów o wyrozumiałość oraz prosi o bieżące śledzenie informacji wyświetlanych na tablicach Systemu Informacji Pasażerskiej.

(W.P )
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

GośćGość

6 0

Jeszcze dłuzej niech zwlekają z remontem to na pewno będzie lepiej.

04:50, 28.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czyste powietrzeczyste powietrze

7 0

To teraz pewnie ruszy kilkuletni remont torów i znowu będzie komunikacja zastępcza. Tramwaje w Toruniu to jakiś dramat. Za to miło wspominam lata 70- 80 te XX w, kursowanie co 5-8 minut, weekendy co 10-15 min. Punktualność, w przypadku awarii jeździł Żuk z MZK i pan informował ludzi na przystanku o ewentualnych awariach i utrudnieniach. Pytam jak miasto zrealizuje Agendę 2030? Z miasta mają znikać auta osobowe więc komunikacja miejska musi być na wysokim poziomie, na razie jesteśmy gdzieś w Ugandzie.....

06:33, 28.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

4 1

torowiska remontują i fajnie ale zapominają o przeglądach i remontach tramwajów, nowe tramwaje to nie znaczy ,że nic się nie psuje ale kto ma przeglądać i remontować jak nie ma pracowników🤠🤠🤠🤠🤠🤠🤠

07:27, 28.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

V 8 V 8

2 2

PROBLEMEM SA TE NOWE TRAMWAJE OD PESY .SASIAD JEST MOTORNICZYM ,POWIEDZIAL ZE STARZY NIE CHCA TEGO PROWADZIC WOLA TE STARSZE .TAMTE Z TOROW NIE WYPADALY.NA BYDGOSKIM TEZ WYPADALY. W INNYCH MIASTACH MAJA TEN SAM PROBLEM. TE NOWE TRAMWAJE.TAKI SAM OSTRY SKRET JAK NA LUBICKIEJ.TERAZ PRODUKUJE SIE GOWNO ,TAK JAK I SAMOCHODY JEDNORAZOWKI

08:19, 28.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BoBo

0 1

Bo coza głąb wymyślił wąskie tory. W innych miastach są szerokie tory

11:19, 28.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%