Fot. Daniel Wiśniewski
Po serii niepokojących informacji, które pojawiły się w ubiegłym roku, sprawa budowy siedziby Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage (ECFC) wciąż budzi emocje. Na ostatniej konferencji prasowej władze miasta oraz organizatorzy Festiwalu EnergaCAMERIMAGE podzielili się nowymi informacjami na temat przyszłości inwestycji. Co mówią przedstawiciele toruńskiego magistratu i organizatorzy festiwalu?
Europejskie Centrum Filmowe Camerimage to jeden z najważniejszych projektów kulturalnych Torunia. Inwestycja miała na celu stworzenie nowoczesnej przestrzeni, która będzie siedzibą prestiżowego Festiwalu EnergaCAMERIMAGE, centrum edukacji filmowej, przestrzenią wystawienniczą oraz miejscem organizacji międzynarodowych wydarzeń kulturalnych.
Jednak ostatnie wydarzenia i oświadczenia władz, zarówno toruńskich, jak i ministerialnych, rodzą poważne wątpliwości co do dalszego rozwoju projektu.
[FOTORELACJANOWA]12727[/FOTORELACJANOWA]
Pierwsze poważne sygnały o problemach z realizacją budowy ECFC pojawiły się 4 października 2024 roku, gdy toruński dziennikarz Jacek Kiełpiński opublikował w mediach społecznościowych informację o możliwym wycofaniu się Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z finansowania drugiego etapu budowy ECFC. Kiełpiński wskazał na wątpliwości dotyczące harmonogramu i kosztów tej fazy inwestycji.
Choć informacja ta początkowo nie była oficjalnie potwierdzona, wywołała spore poruszenie w toruńskim środowisku kulturalnym. Budowa ECFC to inwestycja o kluczowym znaczeniu dla rozwoju Torunia jako miasta kultury oraz dla przyszłości Festiwalu EnergaCAMERIMAGE, dlatego też obawy były szczególnie niepokojące.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiedziało na te doniesienia oficjalnym komunikatem. Resort poinformował, że prowadzi weryfikację kosztów oraz zasadności realizacji drugiego etapu budowy ECFC. Ministerstwo przyznało, że pojawiły się wątpliwości dotyczące harmonogramu i kosztów, ale jednocześnie zapewniło, że finansowanie pierwszego etapu budowy oraz Festiwalu EnergaCAMERIMAGE nie jest zagrożone.
[ZT]60752[/ZT]
Po wydaniu oświadczenia przez Ministerstwo, toruński magistrat opublikował własne stanowisko. W imieniu prezydenta Torunia, Pawła Gulewskiego, rzecznik prasowy prezydenta, Marcin Centkowski, ogłosił, że miasto planuje spotkanie z Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Hanną Wróblewską, aby omówić dalszą przyszłość projektu ECFC. Spotkanie miało na celu wyjaśnienie dalszych kroków związanych z budową siedziby centrum filmowego oraz określenie formuły, w jakiej ta instytucja będzie funkcjonować.
Miasto zapowiedziało również, że odbędzie się wewnętrzne posiedzenie zespołu ds. budowy siedziby ECFC, na którym omówione zostaną kwestie związane z harmonogramem i budżetem inwestycji.
Budowa ECFC, mająca na celu wzbogacenie Torunia o nowoczesne centrum kulturalne, to projekt budzący zarówno entuzjazm, jak i kontrowersje. Z jednej strony, inwestycja ma szansę przyciągnąć do miasta turystów, inwestorów i artystów, a także stanowić centrum filmowe i edukacyjne na miarę światowych standardów. Z drugiej strony, projekt wiąże się z ogromnymi kosztami, które mogą obciążyć miejski budżet, a problemy z realizacją budowy mogą prowadzić do opóźnień oraz innych ryzyk.
Decyzja o wstrzymaniu drugiego etapu budowy wywołała również pytania o przyszłość samego Festiwalu EnergaCAMERIMAGE. Choć festiwal jest finansowany osobno i nie jest bezpośrednio związany z drugą fazą budowy, brak odpowiednich warunków technicznych do jego realizacji mógłby wpłynąć na jego przyszłość.
[ZT]65522[/ZT]
Marek Żydowicz, dyrektor Festiwalu EnergaCAMERIMAGE, podczas konferencji prasowej, odniósł się do kwestii przyszłości ECFC oraz jego wpływu na festiwal:
- Bardzo byśmy chcieli, aby podczas festiwalu możliwa była realizacja warsztatów filmowych na hali zdjęciowej. Oczywiście nie jest to sprawa prosta, bo jest uzależnione od uwarunkowań prawnych i kwestii bezpieczeństwa, ale chcielibyśmy, aby takie warsztaty mogły się odbyć
- powiedział w siedzibie Fundacji Tumult.
Żydowicz podkreślił również, że mimo trudnej sytuacji związanej z budową ECFC, wciąż są plany na kontynuację inwestycji.
[ZT]65522[/ZT]
- Zakładamy, że drugi etap budowy ECFC będzie kontynuowany. To nasza nadzieja i w tym kierunku zmierzamy - dodał.
Kazimierz Suwała, dyrektor ECFC, zaznaczył, że na obecnym etapie nie ma podstaw do unieważnienia przetargu.
- Nie ma formuły wstrzymania przetargu. Można go unieważnić lub doprowadzić do końca, ale na razie wszystko jest zgodne z prawem. Nie ma przesłanek do unieważnienia przetargu
- wyjaśnił Suwała.
W kwestii zaawansowania prac dodał:
- Na ten moment prace przy pierwszym etapie są w połowie. Na budowie pojawił się już pierwszy element elewacji. Zgodnie z harmonogramem, budowa powinna zakończyć się w listopadzie - podkreślił.
Pomimo wstrzymania części inwestycji, plany na przyszłość pozostają jasne. W kolejnym etapie negocjacji władze Torunia oraz Ministerstwo Kultury będą musiały ustalić dalsze działania w celu kontynuowania budowy ECFC i zapewnienia odpowiednich warunków do organizacji Festiwalu EnergaCAMERIMAGE.
Póki co, projekt ECFC pozostaje w zawieszeniu, ale rozmowy są kontynuowane. Toruń czeka na spotkanie z ministrem kultury, które ma wyjaśnić przyszłość inwestycji. Czy budowa ECFC zostanie wznowiona? Na odpowiedzi musimy jeszcze poczekać.
Podczas konferencji prasowej padła także informacja, że Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego wyraził zainteresowanie zaangażowaniem się w inwestycję dotyczącą Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Można przypuszczać, że jego intencją jest aktywne uczestnictwo w dalszym rozwoju projektu, co może oznaczać większą rolę województwa w zarządzaniu tym prestiżowym przedsięwzięciem.
Podkreślono potrzebę wspólnego podejmowania decyzji przez wszystkich kluczowych partnerów, aby określić dalszy kierunek rozwoju instytucji i jej funkcjonowanie w przyszłości.
Daniel Wiśniewski [email protected]