W poniedziałkowy poranek kierowcy w Toruniu utknęli w korkach! Most Piłsudskiego i okolice są praktycznie sparaliżowane, a samochody stają już na wysokości dworca PKP. Sprawdź, jak wygląda sytuacja.
[ALERT]1739171501370[/ALERT]
Poniedziałkowy poranek okazał się wyjątkowo trudny dla kierowców. Most Piłsudskiego i okoliczne drogi zostały całkowicie zakorkowane. Sytuacja na trasach dojazdowych pogarszała się już od wczesnych godzin porannych, a mieszkańcy utknęli w długich zatorach.
Według relacji jadących tą stroną Wisły, zatory tworzą się już na lewobrzeżnej części miasta i ciągną się w stronę mostu. Korek sięga nawet kilometra, a ruch jest spowolniony nie tylko na samej przeprawie, ale także pod wiaduktem kolejowym przy dworcu oraz na trasach od strony Poznańskiej i Nieszawki.
- Codziennie muszę przejeżdżać tę trasę, ale dziś to jakiś koszmar! Stoimy w miejscu, a korek zdaje się nie mieć końca. Do pracy dotrę chyba na obiad, a nie na rano!
- irytuje się jeden z kierowców, który skontaktował się naszą redakcją.
Utrudnienia mogą potrwać do końca porannego szczytu. Kierowcy są proszeni o cierpliwość i rozważenie alternatywnych tras. Obecnie sytuacja pozostaje dynamiczna, a nasza redakcja będzie monitorować ruch i informować o ewentualnych zmianach.