Torunianin urządził w swoim mieszkaniu magazyn z kontrabandą. Policjanci zabezpieczyli ogromne ilości towaru, a straty dla Skarbu Państwa oszacowano na ponad 52 tysiące złotych!
[ALERT]1738924829148[/ALERT]
Na Jakubskim Przedmieściu kryminalni dokonali szokującego odkrycia. W jednym z mieszkań 60-letni mężczyzna zgromadził hurtowe ilości nielegalnego tytoniu, papierosów i alkoholu. Gdy w poniedziałek, 3 lutego, policjanci weszli do jego lokalu, natknęli się na worki pełne krajanki tytoniowej, setki paczek papierosów oraz dziesiątki butelek z alkoholem niewiadomego pochodzenia.
- Krajanka była zapakowana w worki, papierosy i butelki opatrzone obcymi banderolami
- przekazuje asp. Dominika Bocian, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu
Fot: KMP w Toruniu
- Funkcjonariusze podczas przeszukania zabezpieczyli w tym miejscu w sumie ponad 40 kilogramów krajanki tytoniu, prawie 400 paczek i ponad 600 sztuk papierosów oraz 340 butelek z etykietami różnego rodzaju wódek – wszystko bez polskich znaków akcyzowych - dodaje policjantka.
Funkcjonariusze oszacowali, że działalność 60-latka naraziła Skarb Państwa na uszczuplenie dochodów o ponad 52 tysiące złotych. To poważne naruszenie prawa, które nie tylko uderza w finanse państwa, ale także stwarza potencjalne zagrożenie dla zdrowia konsumentów.
Torunianin już kolejnego dnia usłyszał zarzut paserstwa akcyzowego. Na razie obejmuje on jedynie krajankę i papierosy, ale sprawa może się jeszcze skomplikować. Zabezpieczone butelki z cieczą zostały wysłane na badania, które mają ustalić, czy zawierają alkohol oraz jakie jest jego stężenie. Jeśli wyniki potwierdzą przypuszczenia, zarzuty zostaną rozszerzone.
Za swoje działania 60-latek może zostać ukarany wysoką grzywną, a o ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd. Policja nie wyklucza, że sprawa może mieć dalsze reperkusje.
Warto pamiętać, że alkohol niewiadomego pochodzenia czy tytoń mogą zawierać substancje niebezpieczne dla życia.