Czy w piątek po Bożym Narodzeniu można zjeść coś więcej niż rybę? W Diecezji Toruńskiej – jak najbardziej! Biskup Józef Szamocki, w duchu świątecznej radości, postanowił złagodzić postne przepisy i wydał dyspensę na 27 grudnia.
To oznacza, że w najbliższy piątek wierni mogą bez wyrzutów sumienia sięgnąć po ulubione mięsne specjały.
Choć katolicka tradycja nakazuje wstrzemięźliwość od mięsa w piątki, są sytuacje, kiedy przepisy ulegają zmianie. Tym razem biskup toruński zdecydował, że radość Bożego Narodzenia może trwać trochę dłużej, a wierni nie muszą rezygnować z mięsnych przysmaków. Wygląda więc na to, że nie tylko duchowe, ale i kulinarne dobro jest tutaj istotne.
- Dla dobra duchowego wiernych na mocy kan. 87 §1 KPK udzielam wszystkim wiernym diecezji toruńskiej oraz osobom przebywającym na terenie diecezji dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i charakteru pokutnego
- czytamy w komunikacie Diecezji Toruńskiej.
Dyspensa obejmuje wszystkich wiernych Diecezji Toruńskiej oraz osoby przebywające na jej terenie. To idealna okazja, by jeszcze raz spotkać się z bliskimi przy świątecznym stole i skosztować schabu, pieczeni czy bigosu z prawdziwą kiełbasą – oczywiście w granicach rozsądku.
Choć post piątkowy ma głęboki duchowy wymiar, Kościół pozwala na odstępstwa w wyjątkowych okolicznościach. Biskupi mogą udzielać dyspens, gdy uważają, że wymaga tego sytuacja. W tym przypadku uznano, że czas świątecznej radości to odpowiedni moment, by pozwolić wiernym na złagodzenie przepisów.
X14:28, 26.12.2024
3 1
Alleluja i do przodu :) 14:28, 26.12.2024