We Włocławku odnotowano najniższy poziom wody na Wiśle w historii – wodowskaz wskazał jedynie 40 cm - alarmuje WWF.
Dramatycznie niski poziom wody, który ostatnio występuje na Wiśle we Włocławku, jest wynikiem przebudowy progu podpiętrzającego zaporę. W związku z tym przepływ wody jest okresowo wstrzymywany na około pięć godzin dziennie, co wywołuje duże wahania poziomu rzeki.
Za inwestycję odpowiadają wody Polskie.
Według danych WWF Polska oraz IMGW, okresowe wysychanie Wisły powoduje, że część organizmów wodnych zostaje uwięziona na suchych brzegach i ginie. Dodatkowo, gatunki ryb wędrownych, takie jak łososie i trocie, mają problem z pokonaniem przepławki na tamie, co uniemożliwia im dotarcie na tarło.
- We Włocławku na wodowskazie na Wiśle odnotowano skrajny poziom 40 cm – to najniższa notowana wartość w historii! Ta dramatyczna sytuacja powtarza się od kilku dni. Spowodowana jest przebudową progu podpiętrzającego zaporę we Włocławku, przez którą całkowicie wstrzymywany jest przepływ wody przez stopień wodny, co z kolei powoduje duże wahania wody i „wysychanie” Wisły nawet przez 5 godzin dziennie (wg danych IMGW). W konsekwencji część organizmów wodnych zostaje na suchych brzegach i zdycha, a łososie i trocie wędrowne nie mogą przekroczyć przepławki na zaporze i dotrzeć na tarło – alarmuje WWF Polska.
Inwestycja Wód Polskich pod lupą
- Wody Polskie działania te nazywają remontem niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa położonego powyżej stopnia wodnego, jednak dokonują daleko idących zmian konstrukcyjnych progu (płyty żelbetonowe zamiast koszy siatkowo-kamiennych), które utrudnią migrację ryb i są sprzeczne z decyzją środowiskową na modernizację zapory we Włocławku z 2011 r.!
- przekonuje WWF.
Organizacja dodaje, że według decyzji środowiskowej próg podpiętrzający miał być tak przebudowany, aby był drożny dla ryb.
- Od tego czasu Wody Polskie już trzykrotnie naprawiały próg podpiętrzający, co wiązało się z okresami wstrzymywania przepływu wody w Wiśle – wylicza WWF Polska.
Koalicja Ratujmy Rzeki, z którą współpracuje WWF Polska, od lat postuluje wyłączenie stopnia wodnego Włocławek z użytkowania jako najlepsze rozwiązanie dla ochrony środowiska i poprawy bezpieczeństwa.
Organizacje ochrony przyrody skupione w Koalicji Ratujmy Rzeki już rok temu ostrzegały, że planowany przez Wody Polskie kolejny remont na stopniu wodnym we Włocławku doprowadzi do zabicia życia w Wiśle. W odpowiedzi Wody Polskie zapewniały, że planowana naprawa progu jest rozwiązaniem prośrodowiskowym, wpisującym się w potrzeby ochrony obszarów Natura 2000. Więcej o tym pisaliśmy tutaj: Ekolodzy alarmują: "To doprowadzi do zabicia życia w Wiśle". Wody Polskie uspokajają
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz