Zamknij
Ważne

Niezadowoleni studenci UMK wychodzą przed rektorat. "Chcemy, żeby było nas stać na chleb"

Daniel Wiśniewski Daniel Wiśniewski 14:00, 29.10.2024 Aktualizacja: 11:08, 22.10.2025
Fot. Daniel Wiśniewski Fot. Daniel Wiśniewski

Pod rektoratem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu odbył się protest studentów niezadowolonych z wysokości i sposobu wypłat stypendiów w bieżącym roku akademickim. "My jesteśmy zwykłymi zjadaczami chleba i chcemy, żeby było nas stać na ten chleb" - mówili pikietujący.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Studenci zgromadzili się, by wyrazić sprzeciw wobec decyzji władz uczelni, które tłumaczą zmiany zmniejszeniem dotacji z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zdecydowano, że w roku akademickim 2024/2025 stypendium rektora zostanie obniżone z 1275 zł do 1200 zł, a dla pierwszorocznych z 950 zł do 900 zł. Najbardziej dotkliwe dla studentów są jednak cięcia stypendiów socjalnych, które spadły z 1275 zł do 1150 zł, a w przypadku zwiększonego stypendium socjalnego – z 1460 zł do 1225 zł.

- Z powodu mniejszych środków musieliśmy dostosować budżet, aby zapewnić dostęp do stypendiów jak największej liczbie osób

- tłumaczą przedstawiciele UMK, wskazując, że zmniejszona dotacja oznacza brakujące 7 milionów złotych w budżecie uczelni.

[FOTORELACJANOWA]11815[/FOTORELACJANOWA]

Jednak studenci nie są usatysfakcjonowani takim wyjaśnieniem.

- Koszty życia stale rosną, na chwilę obecną ponad połowa osób studiujących podejmuje pracę zarobkową, bo nie jest to dla nas dodatkowy zarobek na przyjemności, ale konieczność, jeśli chcemy mieć gdzie mieszkać i co jeść na studiach

- mówili od kilku dni.

[ZT]60933[/ZT]

Pokojowy protest pod rektoratem

We wtorek (29 października)  przed rektoratem UMK pojawili się studenci, którzy publicznie wyrazili swoje niezadowolenie. Podczas protestu wyrazili również rozczarowanie postawą Samorządu Studenckiego, który ich zdaniem nie broni interesów studenckich.

- Nie walczymy z Uniwersytetem, walczymy o Uniwersytet. [...] - Samorząd Studencki jest w wiecznej ugodowej postawie i pozostaje w układach zależności z władzami uczelni - mówili uczestnicy, podkreślając, że chcą poprawić sytuację wszystkich studentów, a nie wojować z samą instytucją.

Dodatkowe środki na stypendia i kontrowersje wokół wynagrodzenia rektora

W poniedziałek (28 października) uczelnia poinformowała jednak o przyznaniu dodatkowych środków od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na fundusz stypendialny.

- W porozumieniu z Samorządem Studenckim i Komisją Stypendialną, pracujemy nad podwyższeniem stawek stypendium socjalnego

- zapowiedziała dr hab. Monika Wałachowska, Prorektorka ds. Studenckich i Kształcenia w UMK.

[ZT]60908[/ZT]

Podczas protestu pojawiły się jednak głosy krytyki dotyczące niedawnego dodatku do wynagrodzenia rektora. Studenci wyrażali frustrację, zwracając uwagę na dużą rozbieżność między ich sytuacją finansową a wynagrodzeniem władz uczelni.

- My jesteśmy zwykłymi zjadaczami chleba i chcemy, żeby było nas stać na ten chleb - stwierdził jeden z protestujących.

Jednocześnie uczelnia podkreśla, że podwyżka wynagrodzenia rektora, wynosząca 60% podstawy jego pensji, nie ma żadnego wpływu na fundusz stypendialny. Jak wyjaśnił rzecznik prasowy UMK, prof. Marcin Czyżniewski, decyzje dotyczące wynagrodzeń władz uczelni są niezależne od funduszu stypendialnego, a dodatkowe środki dla rektora w żaden sposób nie wpłynęły na wysokość stypendiów dla studentów.

Oficjalne stanowisko uczelni

Na postulaty studentów odpowiedział uniwersytet ustami rzecznika prasowego.

- Wyjaśnialiśmy, że to zmniejszenie stypendium wynika z mniejszych pieniędzy, które uniwersytet otrzymał, ale w międzyczasie otrzymaliśmy informację z ministerstwa nauki o jednorazowym podwyższeniu funduszu stypendialnego dla polskich uczelni. To kwota 2,5 mln złotych. Musimy teraz usiąść wraz z Samorządem Studenckim, który podejmuje ostateczną decyzję o wysokości.  Być może uda się je wypłacać w takiej wysokości, w jakiej były w zeszłym roku. Natomiast władze rektorskie podjęły decyzję, że będą teraz przygotowywać decyzje dotyczące stypendiów w tej kwocie, w której zostały zaakceptowane po to, żeby studenci otrzymali jakiekolwiek pieniądze

- powiedział prof. Czyżniewski.

Dodał również, że w takim przypadku studenci mogą liczyć na wypłatę wyrównania, która może nastąpić jeszcze w 2024 roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%